Ameryka w 2024 roku: ekspansja i optymizm w cieniu wyborów prezydenckich [WEBINAR]

Ignacy MorawskiIgnacy Morawski
opublikowano: 2024-02-05 16:01

Amerykańska gospodarka przeżywa nieoczekiwane ożywienie. Wzrost PKB jest wysoki, bezrobocie niskie, import – czyli popyt na towary ze świata – rośnie. Ale jednocześnie amerykańscy wyborcy nie są zadowoleni i to może nieść pewne niemiłe konsekwencje dla Europy. W listopadzie w Stanach Zjednoczonych odbędą się wybory prezydenckie, których faworytem jest Donald Trump. Czy rzeczywiście Trump może wygrać? Jakie będą tego konsekwencje? Kto ma się bać, a kto cieszyć?

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Zapraszam na comiesięczny webinar makroekonomiczny, podczas którego postaram się odpowiedzieć na te pytania razem z moim gościem – Krzysztofem Bluszem, dyrektorem ds. ekspansji globalnej w firmie technologicznej Synerise, analitykiem i obserwatorem spraw międzynarodowych, który jak mało kto umie połączyć perspektywę politologiczną i biznesową. Poniedziałek 12. Lutego godz. 10.00 w tym miejscu, pod tym linkiem.

Webinar stanowi comiesięczne podsumowanie najważniejszych trendów makroekonomicznych w Polsce i na świecie. Omawiam kluczowe wskaźniki z Polski, Niemiec, USA i Chin, starając się nakreślić, w jakim miejscu znajdują się gospodarki. Dla subskrybentów Pulsu Biznesu dostępny jest każdy webinar, a raz na kwartał otwieramy go dla wszystkich. Tym razem webinar będzie otwarty dla każdego zainteresowanego.

Oprócz głównych wskaźników ekonomicznych chcę naświetlić kilka wybranych zjawisk gospodarczych, które najbardziej rzucają się w oczy. W tym miesiącu proponuję przyjrzeć się sytuacji w Stanach Zjednoczonych – szczególnie politycznej, ale oczywiście też makroekonomicznej.

Największej gospodarce świata udało się w 2023 r. pogodzić ogień z wodą: znacząco podnieść PKB, w tym popyt konsumpcyjny, a jednocześnie znacząco obniżyć inflację. Bank centralny nie spodziewał się takiej kombinacji zjawisk ekonomicznych. Wyjaśnieniem niespodzianki może być to, że na gospodarkę wpływały mocniej zaburzenia podażowe niż popytowe. Niektórzy mówią o roli postępu technologicznego i przyspieszeniu produktywności.

Ale jednocześnie Amerykanie nie czują ulgi związanej z ożywieniem gospodarki i spadkiem inflacji. Nie przestali martwić się o ceny. Prezydent Joe Biden ma słabe notowania, a inflacja – poza imigracją – jest najważniejszym problemem obciążającym zaufanie wyborców. Średnie notowania bukmacherów wskazują, że prawdopodobieństwo jego reelekcji wynosi 36 proc. w porównaniu z 54 proc. prawdopodobieństwa zwycięstwa Donalda Trumpa. Oczywiście do wyborów jest jeszcze dużo czasu, notowania bukmacherów trzeba traktować z rezerwą, ale prawdopodobieństwo zwycięstwa Trumpa jest duże.

Jakie mamy przed sobą scenariusze – czy Amerykanie docenią w końcu dobre wyniki gospodarki za prezydenta Bidena, czy też ważniejsze są dla nich inne czynniki? Co może się wydarzyć jeżeli wybory wygra Trump? Czy rację ma prezes Europejskiego Banku Centralnego Christine Lagarde, która ostrzega przed wojną handlową Stanów z Unią Europejską? I co z naszym bezpieczeństwem?

Te kwestie poruszymy w rozmowie z Krzysztofem Bluszem.