Wynik jest nico gorszy od oczekiwań analityków, wyższe od konsensu są natomiast EBITDA (20,9 mln zł, oczekiwano 14,6 mln zł) i zysk operacyjny (6,3 mln zł, oczekiwano 0,4 mln zł).
Przychody producenta sprzętu AGD spadły r/r o 13,8 proc. do 617,2 mln zł.
Tempo spadku w I półroczu było zbliżone (-13 proc.), a przychody w tym okresie wyniosły 1,24 mld zł. EBITDA zwiększyła się o 28 proc. do 43,5 mln zł, a strata netto wyniosła 1,2 mln zł.
Niższy popyt został odnotowany we wszystkich głównych kategoriach asortymentowych oraz na wszystkich głównych rynkach geograficznych poza Polską, gdzie sprzedaż produktów i towarów handlowych wzrosła o 2 proc. r/r.
- W pierwszym półroczu 2024 stawialiśmy czoła pogłębiającej się dekoniunkturze, z jaką ma do czynienia cała europejska branża AGD. Wyższe niż przed rokiem były wynagrodzenia pracowników, a importerom towarów z Dalekiego Wschodu na pewno nie służy blokada Morza Czerwonego dla żeglugi handlowej. Naszą odpowiedzią na zmiany w otoczeniu jest nowa strategia „Back to Profitability” – mówi Michał Rakowski, wiceprezes ds. finansów.
Nowa strategia
W czwartek, 26 września, Amica przedstawiła strategię rozwoju. Zakłada ona wzrost sprzedaży na poziomie 3 proc. w 2027 r. oraz powyżej 7 proc. w po 2030 r.. Celem jest osiągnięcie rentowności EBITDA na poziomie 5 proc. w 2027 r. oraz 7 proc. po 2030 r. Spółka chciałaby utrzymać status spółki dywidendowej i przy zachowaniu stabilnej sytuacji płynnościowej wypłacać akcjonariuszom do 35 proc. osiąganego zysku netto.