Problemów Arctic Paper ciąg dalszy. „Sprzedaj"

Stanisław BorawskiStanisław Borawski
opublikowano: 2025-09-11 14:01

Alicja Marcinkiewicz, analityczka BM PKO BP, wydała rekomendację „sprzedaj" z ceną docelową 8,3 zł na akcję. Jej zdaniem perspektywy producenta papieru na drugie półrocze nie są kolorowe. Kurs spada.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

W raporcie inicjującym wydawanie rekomendacji dla Arctic Paper ekspertka BM PKO BP wymieniła cztery główne problemy, z którymi zmaga się producent papieru graficznego oraz celulozy. Są nimi strukturalna nadpodaż papieru graficznego i drukarskiego powodującą presję cenową, dolar słabnący wobec szwedzkiej korony (spółka zależna Rottneros raportuje przychody w szwedzkiej walucie), wysokie koszty drewna iglastego w Szwecji oraz niski spread między ceną papieru i celulozą liściastą BKHP.

„Brak integracji pionowej spółki (brak w pełni zintegrowanego modelu celulozowo-papierniczego i celulozowodrzewnego) sprawia, że spółka jest bardziej podatna na czynniki zewnętrzne niż jej konkurenci. Miks sprzedażowy spółki koncentruje się na segmencie papieru graficznego i drukarskiego, który jednak kurczy się strukturalnie [według prognoz do 2028 r. ma spadać o przeciętnie 3 proc. rocznie - red.]. Więksi konkurenci Arctica korzystają na większej ekspozycji na rozwojowe kategorie, takie jak opakowania, tektura i papier higieniczny. Planowane zwiększenie mocy produkcyjnych w segmencie opakowań do 120 tys. ton do 2030 r. jest krokiem we właściwą stronę, ale jego ograniczona skala na razie nie wystarcza, by zrównoważyć trwającą erozję podstawowej działalności w segmencie papieru" - uważa analityczka BM PKO BP.

Alicja Marcinkiewicz spodziewa się, że w tym roku Arctic Paper będzie miał 3,18 mld zł przychodów (-7,4 proc. r/r), 62 mln zł EBITDA (-80 proc.) oraz ponad 80 mln zł straty netto wobec 154 mln zł zysku rok wcześniej.

Dodaje, że niski operacyjny cash flow między 2025 a 2027 r. na poziomie 476 mln zł oraz wysokie nakłady inwestycyjne w tym samym okresie na poziomie 589 mln zł uniemożliwią spółce wypłatę dywidend.

Miesiąc temu kurs spółki tąpnął po publikacji wyników za drugi kwartał, w którym odnotowała 75 mln zł straty netto. Na poziomie EBITDA zarobiła 5 tys. zł, podczas gdy rok wcześniej było to 70,43 mln zł.

„Drugi kwartał 2025 r. był w dużym stopniu dotknięty globalną niepewnością, zmiennością kursów walut i wysokimi kosztami surowców. Wywarło to potrójny negatywny wpływ, obciążając wynik za ten okres” - napisał prezes Michał Jarczyński w komentarzu do wyników spółki.

Obecnie ok. 68 proc. sprzedaży grupy generuje segment papieru. Niektóre jego kategorie, takie jak m.in. czasopisma, gazety czy rynek książek, znajdują się w stagnacji. Dlatego grupa rozwija inne obszary działalności, jak opakowania czy produkcja pelletu. Zapowiedziała również zmniejszenie nakładów inwestycyjnych w 2026 r. do 150 mln zł, czyli poziomu z lat 2017–22.

Depesza jest skrótem rekomendacji. Materiał został opracowany przez BM PKO BP na zlecenie GPW w ramach Programu Wsparcia Pokrycia Analitycznego.

Pierwsze rozpowszechnienie raportu nastąpiło 11 września o godzinie 8.54, a jego całość dostępna jest na stronie internetowej biura maklerskiego.