Analityk nie znajduje uzasadnienia dla przejęcia Eobuwie.pl przez CCC

Kamil ZatońskiKamil Zatoński
opublikowano: 2015-08-27 11:00

Marcin Stabakow, analityk Domu Maklerskiego BPS, nie znajduje argumentów za pozytywną oceną ogłoszonej wczoraj transakcji przejęcia sklepu Eobuwie.pl przez CCC.

Spółka, kontrolowana przez Dariusz Miłka, wyda 130 mln zł plus premię, uzależnioną od wyników, za niespełna 75 proc. akcji Eobuwie.pl, największego polskiego sklepu internetowego z butami.

- Musimy przyznać, iż na chwilę obecną nie wiemy jak odnieść się do tej transakcji,
jednakże cena za e-sklep w wysokości 12xEBITDA wydaje się dość wysoka. Rozumiemy, iż eobuwie.pl było w procesie IPO oraz to, że profil klienta i marki dostępne na platformie są odmienne od tych oferowanych przez CCC, dlatego jedynym wytłumaczeniem premii i determinacji spółki CCC odnoście posiadania własnego e-sklepu jest nowy obszar rynku i perspektywy rozwoju ehandlu - napisał w porannym komentarzu Marcin Stebakow, analityk DM BPS.

Specjalista podkreśla, że CCC posiada już własne zasoby (magazyn, logistyka, know-how), aby przy stosunkowo niewielkim nakładzie uruchomić własny e-sklep.

- Nie wiemy ile klientów ma w bazie przejmowana spółka, jednakże w programie lojalnościowym CCC jest już przeszło 4 mln użytkowników - zauważa Marcin Stebakow.

-  Z naszych informacji wynika, iż eobuwie.pl charakteryzuje się stabilną rentownością EBITDA na poziomie 15-16%, tym samym jest zbliżona do rentowności osiąganej przez CCC dlatego szukając uzasadnienia do zakupu niestety nie widzimy go - dodaje analityk DM BPS.

Inwestorzy giełdowi transakcję ocenili jednak umiarkowanie pozytywnie - o godz. 10.40 kurs spółki rósł o 2,5 proc., a więc w tempie tylko nieco wyższym niż wzrost WIG30 (+1,9 proc.).