W raporcie z 6 listopada specjalista zwraca uwagę na duży spadek notowań spółki w ostatnim czasie, co skłoniło go do zmiany zalecenia.
Przyczyn przeceny należy jego zdaniem szukać w opóźnianiu ogłaszania dużych przetargów na roboty infrastrukturalne przez GDDKiA i PKP PLK. Do tego dokłada się niska aktywność inwestycyjna prywatnych firm w budownictwie ogólnym.
"W efekcie produkcja budowlano-montażowa (w cenach stałych) obniża się od początku bieżącego roku i taka tendencja prawdopodobnie przeciągnie się na pierwsze półrocze 2025. Dodatkowo w przypadku Budimeksu lekko negatywnym czynnikiem w ostatnim czasie były dość rozczarowujące wyniki finansowe za III kwartał 2024 r. Skłoniły nas one do obniżenia prognoz na 2024 r. i dwa kolejne lata. W efekcie zredukowaliśmy wycenę akcji z 552 do 540 zł" - napisał analityk w uzasadnieniu.
Dariusz Nawrot wyniki spółki za III kwartał ocenia lekko negaywnie. Głównym powodem odchylenia od jego prognoz były mniejsze przychody zrealizowane w segmencie budowlanym.
"Duża część kontraktów nadal znajdowała się w fazach projektowych (przede wszystkim kolejowe), stąd mimo dużego backlogu (w III kwartale 2024 r. zwiększył się do rekordowego poziomu 15,8 mld zł) i przełożenie na przychody nadal było relatywnie niskie. Słabsza od oczekiwań była też kontraktacja w budownictwie ogólnym. Negatywnym zaskoczeniem był istotny wzrost kosztów ogólnego zarządu (na poziomie grupy +36 proc. r/r, w segmencie budowlanym +41 proc. r/r)" - dodaje analityk.