"Arabia Saudyjska zdecydowanie potępienia rażącą izraelską agresję przeciwko bratniej Islamskiej Republice Iranu. (Ta agresja) godzi w suwerenność i bezpieczeństwo (Iranu) oraz stanowi wyraźne naruszenie międzynarodowych praw i norm" - przekazał rząd królestwa w oświadczeniu opublikowanym przez agencję Reutera.
Przed dwoma laty sunnicka Arabia Saudyjska, od dekad rywalizująca o prymat w regionie z szyickim Iranem, ponownie nawiązała z Teheranem stosunki dyplomatyczne.
Atak potępił również Oman. Sułtanat pośredniczył w negocjacjach między Iranem a Stanami Zjednoczonymi w sprawie programu nuklearnego Teheranu.
"Oman uważa ten akt za niebezpieczną, lekkomyślną eskalację, stanowiącą rażące naruszenie Karty Narodów Zjednoczonych i zasad prawa międzynarodowego. Takie agresywne, uporczywe zachowanie jest niedopuszczalne i jeszcze bardziej destabilizuje regionalny pokój i bezpieczeństwo" - podkreślił rząd w Maskacie, dodając, że sułtanat uważa Izrael za stronę odpowiedzialną za eskalację i jej konsekwencje. Oman wezwał społeczność międzynarodową do przyjęcia "stanowczego i jednoznacznego stanowiska w celu powstrzymania tego niebezpiecznego rozwoju wydarzeń".
Katar "z pełną mocą" potępił "rażące naruszenie suwerenności Iranu" - podobnie jak Zjednoczone Emiraty Arabskie, które wyraziły ponadto "głęboką troskę" o konsekwencje izraelskiego ataku dla bezpieczeństwa regionu.