IAR: nie wykluczam, że poprosimy NATO o pomoc w zarządzaniu strefą w Iraku -Miller

Przemek Barankiewicz
opublikowano: 2003-05-12 09:14

Premier Leszek Miller nie wykluczył, że Polska zwróci się do NATO o pomoc w zarządzaniu polską strefą stabilizacyjną w Iraku. Gość Sygnałów Dnia uznał za kąśliwe komentarze niemieckiej prasy, która sugeruje, że Polska nie da sobie rady z powojenną odbudową Iraku. Według premiera, Polacy powinni zwracać więcej uwagi na opinie i deklaracje polityków niż na same tylko uwagi niemieckiej prasy. Leszek Miller przypomniał, że kanclerz Gerhard Schroeder podczas spotkania Trójkąta Weimarskiego we Wrocławiu odniósł się ze zrozumieniem do udziału Polski w odbudowie Iraku. "Decyzją o udziale w wojnie potwierdziliśmy naszą niezależność. A nasi silni i niezależni partnerzy liczą się tylko z tymi, którzy są silni i niezależni" - powiedział premier. Dodał, że sukces polityczny będziemy mogli teraz wykorzystać dla interesów gospodarczych. Odnosząc się do możliwej pomocy Sojuszu Północnoatlantyckiego w polskiej strefie stabilizacyjnej, Leszek Miller powiedział, że nawet takie silne państwo jak Niemcy korzysta ze wsparcia NATO w Afganistanie i nie jest to bynajmniej niczym dziwnym. "Komentarz niemieckiego tygodnika "Der Spiegel" należy uznać za zapowiedź przygotowania niemieckiej opinii publicznej do zmiany zdania w kwestii obecności w Iraku." - powiedział premier. Dodał, że nasz kraj ma długie 50-cioletnie doświadczenie w dziedzinie misji pokojowych oraz dobrą armię, która przeszła ostatnio znamienną restukturyzację.