B+R w parze z IP Box: czy to się sprawdzi

Iwona JackowskaIwona Jackowska
opublikowano: 2021-02-08 16:54

Jeśli jednoczesne stosowanie przez firmy obu ulg na innowacje ma im się opłacić, ustawodawca powinien np. ujednolicić zasady ustalania dochodu z praw IP.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • Jakie są warunki łączenia obu ulg
  • Kto będzie miał taką możliwość
  • Co powstrzymuje przedsiębiorców przed korzystaniem z ulg

Coraz głośniej mówi się o przyznaniu przedsiębiorcom prawa do jednoczesnego stosowania dwóch ulg na innowacje – B+R oraz IP Box. Na razie są to zapowiedzi, ale coraz bardziej realne. Co prawda obecne prawo pozwala w pewnym stopniu łączyć obie preferencje, jednak w praktyce nie jest to takie proste.

Starsza ma się lepiej

Jak wiadomo, B+R wspiera firmy na etapie rozwoju innowacji. Bieżące koszty działalności badawczo-rozwojowej są uwzględniane podwójnie przy obliczaniu dochodu do opodatkowania. Natomiast IP Box ma na celu wsparcie etapu komercjalizacji wyników tych prac, dzięki obniżeniu podatku dochodowego osiąganego z praw własności intelektualnej (IP) do 5 proc. Eksperci firmy doradczej Alto zwracają jednak uwagę, że większą popularnością cieszy się pierwsza ze wspomnianych ulg, dostępna od 2016 r. Druga obowiązuje od 2019 r.

Przyznaje to też Maciej Żukowski, doradca podatkowy, partner w SSW Pragmatic Solutions.

– Ulga B+R jest obecnie najatrakcyjniejszą formą wsparcia przedsiębiorców innowacyjnych. Jej warunki umożliwiają zastosowanie tych preferencji w wielu firmach, nawet niedysponujących wydzielonym działem badawczo-rozwojowym – podkreśla Maciej Żukowski.

Do skorzystania z tej ulgi nie są potrzebne laboratoria ani działy B+R. Mają do niej prawo wszyscy podatnicy, którzy wprowadzają do swojej firmy nowe produkty lub ulepszają już istniejące wersje bez tworzenia nowej technologii.

Szybka ulga za walkę z COVID-19:
Szybka ulga za walkę z COVID-19:
Koszty działalności B+R przedsiębiorca rozlicza zwykle w rocznym zeznaniu podatkowym. Jednak gdy służy ona walce z pandemią koronawirusa, może robić to na bieżąco. Tak było w zeszłym roku i tak jest obecnie.
Adobe Stock

Maciej Żukowski przypomina, że ulga ta, począwszy od 2016 r., zastąpiła wcześniejszą na nabycie nowych technologii, a od stycznia 2018 r. znacznie zyskała na atrakcyjności.

– Przedsiębiorcy mogą teraz korzystać z dodatkowego odliczenia od dochodu 100 proc. kosztów kwalifikowanych, a centra badawczo-rozwojowe uzyskały możliwość odliczenia aż 150 proc. – wyjaśnia.

Rozliczanie wydatków

Ulga B+R pozwala na podwójne odliczenie od podstawy opodatkowania wydatków kwalifikowanych poniesionych na działalność, zaliczonych już wcześniej do kosztów uzyskania przychodów. Jeśli w danym roku podatkowym wystąpiła strata albo gdy dochód jest niższy od kwoty przysługujących odliczeń, przedsiębiorca rozlicza ją w zeznaniach za sześć lat kolejno po sobie następujących.

Co ważne, korzystną zmianę w stosowaniu ulgi B+R wprowadzono tzw. ustawą antykryzysową w celu obniżenia skutków pandemii koronawirusa.

– Ustawodawca dopuścił, aby koszty kwalifikowane, które zostały poniesione przez przedsiębiorców w 2020 r. na działalność badawczo-rozwojową w celu opracowania produktów do przeciwdziałania COVID-19, można było odliczyć również od dochodu będącego podstawą obliczenia zaliczki podatkowej, czyli na bieżąco – przypomina Maciej Żukowski.

Zwraca uwagę, że podatnicy, którzy złożyli już zeznania podatkowe za 2020 r. i nie rozliczyli w niej ulgi, a teraz uznali, że chcą z niej skorzystać, taką szansę jeszcze mają. Wystarczy złożyć korektę zeznania. Warto przy tym wiedzieć, że również w 2021 r. można na bieżąco, czyli już w zaliczkach na podatek (CIT czy PIT), uwględniać koszty działalności badawczo-rozwojowej na rzecz walki z pandemią.

– Zapowiedziana możliwość łączenia obu preferencji niewątpliwie ma być zachętą dla przedsiębiorców, którzy wdrożyli już ulgę B+R i jednocześnie są uprawnieni do skorzystania z IP Box. Aktualne statystyki dotyczące stosowania tej drugiej nie są budujące. W rozliczeniach podatkowych za 2019 r. skorzystało z niej jedynie 49 podatników CIT, co wydaje się porażką ustawodawcy, szczególnie gdy weźmiemy pod uwagę ogromny rozwój przedsiębiorstw stawiających na innowacyjne rozwiązania – ocenia Piotr Sławiński, menedżer z działu doradztwa podatkowego Alto.

Jego zdaniem planowane zmiany mogą zwiększyć atrakcyjność IP Box, ale pod pewnymi warunkami.

– Jeśli nowy mechanizm łączenia B+R i IP Box nie będzie prosty do zastosowania, przejrzysty w skutkach i atrakcyjny ekonomicznie, wdrożenie zapowiadanych zmian może wprowadzić jedynie chaos i tym bardziej zniechęcić przedsiębiorców do korzystania z tej drugiej ulgi. Samo umożliwienie symultanicznego wykorzystania obu preferencji ma znikome szanse na to, by znacząco zwiększyć popularność IP Box – wyjaśnia Piotr Sławiński.

Nieopłacalny wynik

Zdaniem ekspertów Alto, przygotowując zapowiadane zmiany, ustawodawca powinien przede wszystkim rozwiązać wiele obecnych problemów, które zniechęcają do IP Box. Ich przykład podaje Adrian Salabura, starszy konsultant z działu doradztwa podatkowego Alto.

– Obecnie, jeśli przedsiębiorca wyodrębni w swoich rozliczeniach z fiskusem koszyk dochodowy opodatkowany preferencyjną stawką, zapłaci od niego podatek w wysokości 5 proc. Wyobraźmy sobie firmę, która w ostatnim roku osiągnęła dochód w wysokości 1 mln zł, ponosząc jednocześnie 800 tys. zł wydatków na działalność badawczo-rozwojową i odliczyła je od podstawy opodatkowania w uldze B+R. Jego efektywny dochód wynosi więc 200 tys. zł, a podatek 38 tys. zł. Dla uproszczenia załóżmy, że cały dochód mógłby zostać zakwalifikowany do IP Box. Czy przedsiębiorca, który nadal planuje rozwijać swoje produkty, rzeczywiście zdecyduje się na wdrożenie tej ulgi? Gdyby chciał z niej skorzystać przy tych przykładowych wartościach, musiałby zapłacić 50 tys. zł podatku. To pokazuje, jak bardzo nieefektywnie zostały skonstruowane przepisy – wylicza Adrian Salabura.

Piotr Sławiński, oceniając obecne możliwości łączenia ulg, zwraca uwagę na stanowisko Ministerstwa Finansów (MF). Według resortu, kalkulując dochód IP Box, nie można w nim skorzystać z mechanizmu ulgi B+R i ponownie odliczyć kosztów działalności badawczo-rozwojowej.

– Wątpliwości budzi natomiast to, czy koszty B+R uwzględnione raz w kalkulacji dochodu IP Box mogą być również odliczone w uldze B+R, jednak w drugim koszyku ogólnym, opodatkowanym stawką 19 proc. W swoich objaśnieniach MF odniosło się do tej kwestii wyjątkowo lakonicznie, nie wskazując żadnych przykładów obliczenia podatku w przypadku łączenia obu ulg, a takie na pewno rozwiązałyby wiele problemów – podkreśla Piotr Sławiński.

Problemów powstrzymujących przed skorzystaniem z IP Box jest znacznie więcej. Na przykład ustawodawca nie przewidział możliwości rozliczenia strat pomiędzy poszczególnymi prawami własności intelektualnej. W konsekwencji, gdy jeden z opracowanych przez spółkę innowacyjnych produktów przyniósł jej komercyjny sukces, a inny straty, tych ostatnich nie można odjąć od dochodu przysporzonego przez pierwszy produkt.

– Ma to niebagatelne znaczenie. Nie zachęca bowiem do korzystania z IP Box, jeśli inwestycja w dane prawo własności intelektualnej przestaje być opłacalna. To niezrozumiałe, przecież ulga ta ma służyć podatnikom prowadzącym działalność badawczo-rozwojową, z założenia wiążącą się z dużym ryzykiem biznesowym – mówi Adrian Salabura.

Na dodatek ogólne przepisy, jak i objaśnienia MF, nie wprowadzają ustandaryzowanej metodyki kalkulacji dochodu IP Box. Nie określają też kosztów, jakie należałoby w nim uwzględnić, w przeciwieństwie do popularnej ulgi B+R.

Ruch Brytyjczyków

Zdaniem ekspertów Alto ustawodawca powinien rozważyć wprowadzenie rozwiązań upraszczających i ujednolicających ustalanie dochodu z praw własności intelektualnej, jak to zrobiono np. w Wielkiej Brytanii. Ponadto przydałyby się przepisy określające katalog kosztów kwalifikowanych. Nowe rozwiązania powinny być tak skonstruowane, aby pozwolić przedsiębiorcom wdrożyć IP Box z pełnym przekonaniem, że ulga ta faktycznie poprawi ich sytuację finansową.

– Umożliwienie jednoczesnego korzystania z IP Box i ulgi B+R niestety nie rozwiąże w pełni tego problemu. Niezbędne są również zmiany we wspomnianym mechanizmie rozliczania strat. Wprowadzenie efektywnego opodatkowania praw IP nie jest łatwym zadaniem i wymaga czasu, o czym świadczy chociażby to, że w 2016 r. Wielka Brytania w znacznym stopniu zmieniła sposób funkcjonowania tamtejszej ulgi Patent Box – podkreśla Piotr Sławiński.