Po czwartkowym posiedzeniu Komitetu Polityki Pieniężnej, referencyjna stopa procentowa w Wielkiej Brytanii nadal wynosić będzie 4,75 proc. Tym razem decyzja zapadła stosunkiem głosów 6 do 3, co oznacza, że trójka członków KPP opowiedziała się na ponownym obniżeniem kosztów pieniądza. Na poprzednim posiedzeniu tylko jeden przedstawiciel chciał poluzowania warunków finansowania.
Najwcześniej w lutym
Ekonomiści są zdania, że dopiero podczas zaplanowanego na 6 lutego posiedzenia, może dojść do obniżki stawek rzędu 25 punktów bazowych. Natomiast bazując na zakładach rynkowych sprzed dzisiejszej decyzji, inwestorzy wycenili jedynie 50 proc. szans na obniżkę stóp procentowych w lutym i tylko dwie obniżki w całym 2025 r.
Specjaliści oczekują, że BoE będzie trzymać się swojego mniej jednoznacznego przesłania o stopniowym działaniu zawartego w grudniowym oświadczeniu politycznym.
Twierdzą, że jest za wcześnie, aby BoE z góry zobowiązał się do stałego cyklu cięć lub aby stwierdzić, że ryzyko trwałego powrotu inflacji do celu 2 proc. w średnim terminie rozwiało się.
Wskazana ostrożność
Bank centralny podkreślił, że stopniowe podejście do znoszenia ograniczeń polityki pieniężnej pozostaje właściwe i że polityka pieniężna będzie musiała pozostać restrykcyjna przez wystarczająco długi czas, dopóki ryzyko trwałego powrotu inflacji do celu 2% w średnim okresie nie ulegnie dalszemu rozproszeniu. Bank centralny będzie nadal decydował o odpowiednim stopniu restrykcyjności polityki pieniężnej na każdym posiedzeniu.