Belka: "francuskie nie" nie wpłynie na nasze wejście do unii walutowej

Polska Agencja Prasowa SA
opublikowano: 2005-05-24 15:58

Premier Marek Belka jest zdania, że "francuskie nie" w referendum nad konstytucją europejską nie będzie miało negatywnego wpływu na wejście Polski do unii walutowej.

Premier Marek Belka jest zdania, że "francuskie nie" w referendum nad konstytucją europejską nie będzie miało negatywnego wpływu na wejście Polski do unii walutowej. 

Premier powiedział we wtorek na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu, że nie obawia się, iż ewentualne odrzucenie przez społeczeństwo francuskie Traktatu Konstytucyjnego UE mogłoby spowodować gwałtowną reakcję rynków finansowych.

Ostatnie sześć sondaży opinii publicznej, opublikowanych w ciągu tygodnia, wykazuje przewagę przeciwników Traktatu Konstytucyjnego we Francji. Według opublikowanego w sobotę sondażu instytutu Ifop, przeciwko konstytucji zamierza głosować w referendum 29 maja 52 proc. respondentów. Chęć poparcia unijnej konstytucji deklaruje 48 proc. ankietowanych Francuzów.

Polska zamierza spełnić do 2007 roku kryteria paktu z Maastricht, co pozwoliłoby jej wówczas wejść do przejściowego europejskiego mechanizmu walutowego ERM2. Po dwóch latach w ERM2, w 2009 roku, Polska mogłaby przyjąć wspólną europejską walutę.