Premier Marek Belka powiedział, że jego rozmowa z premierem Szwecji Goeranem Perssonem dotyczyła m.in. nowej perspektywy finansowej UE na lata 2007-2013. Belka przyznał, że stanowiska Polski i Szwecji w tej sprawie są różne (Szwecja opowiada się za ograniczeniem unijnego budżetu, a Polska jest temu przeciwna).
"Ale takie rozmowy jak dzisiejsza służą temu, żeby lepiej zrozumieć argumentację drugiej strony, bo w istocie mamy bardzo podobne cele" - mówił.
"Uważamy, że budżet UE powinien służyć procesowi przybliżania krajów nowo przyjętych do krajów najlepiej rozwiniętych, ale równocześnie musi iść to w parze z rozsądkiem w wydawaniu tych pieniędzy" - dodał Marek Belka.
Obaj premierzy rozmawiali też o sytuacji na szwedzkim rynku pracy po rozszerzeniu UE. Jak mówił Belka, jeżeli chodzi o obawy Szwedów dotyczące "powodzi polskich pracowników", to "Szwedzi są bardzo ostrożni, mówią, że nic takiego jeszcze nie obserwują".
"My jesteśmy zadowoleni, że nic takiego nie ma miejsca i sądzimy, że miejsca mieć nie będzie" - zaznaczył.