Belka wierzy, że uda mu się stworzyć rząd, przeciwny wyborom w 04 KRAKÓW (Reuters) - Marek Belka, który jest kandydatem na nowego premiera wierzy, że
uda mu się zdobyć poparcie dla formułowanego właśnie gabinetu. Belka opowiedział
się również za wiosennym terminem wyborów parlamentarnych. "Na dziś wierzę, że ten rząd powstanie. Nie chcę określać, czy oceniam to na 50, czy
na 70 procent" - powiedział Marek Belka, podczas sobotniego seminarium. Jednak zdobycie większości w sejmie dla poparcia gabinetu Belki może być trudne gdyż
Socjaldemokracja Polska uzależnia udzielenie poparcia od zgody SLD na przeprowadzenie
wcześniejszych wyborów parlamentarnych, jesienią tego roku. Liderzy Sojuszu
Lewicy Demokratycznej (SDL) obstają przy wiośnie 2005 roku. Tymczasem poparcie SdPL jest kluczowe dla Sojuszu Lewicy Demokratycznej (SLD), który
ma za mało posłów, by bez problemu zapewnić w Sejmie wotum zaufania dla rządu Belki.
Belka ma objąć urząd premiera, gdy 2 maja do dymisji poda się Leszek Miller. "Wiosna 2005 jest najlepszym rozwiązaniem, ponieważ dwa razy przygotowywałem
budżety w ciągu kilku tygodni i nie jest to dobre dla państwa" - powiedział Belka
donosząc się do najlepszego terminu na przeprowadzenie wyborów do Sejmu. "Jeśli wybory miałyby być jesienią 2004 roku, jak proponuje Marek Borowski to ten
rząd nie ma sensu, zapomnijmy o planie naprawy finansów publicznych, bo to wszystko
oznacza rozpoczęcie kampanii wyborczej" - dodał. Przebywający na seminarium wicepremier Jerzy Hausner, który jest autorem planu
naprawy finansów publicznych powiedział, że jeśli rząd Belki zdobędzie sejmowe wotum
zaufania wówczas jest szansa na umocnienie się złotego do poziomu 4,5 złotego za euro. "Jeśli ten rząd powstanie, to jestem przekonany, że w ciągu kilku tygodni złoty
powinien się wzmocnić do około 4,5 złotego za euro" - powiedział Reuterowi Hausner. W piątek za euro płacono 4,7649 złotego. Rynek walutowy i długu pozostaje od dłuższego czasy pod wpływem wydarzeń
politycznych, a inwestorzy ignorują dobre dane makroekonomiczne. Gracze obawiają
się też, że ultimatum Borowskiego może osłabić szanse Marka Belki na zdobycie poparcia
dla nowego rządu. ((Autor: Wojciech Żurawski; Redagowała: Olga Markiewicz; [email protected];
Reuters Serwis Polski, tel. 22 6539700, RM: [email protected]))