Zgodnie z zaprezentowanymi w środę danymi urzędu statystycznego, w grudniu 2023 r. stopa bezrobocia w Korei Południowej, czwartej pod względem wielkości gospodarki Azji, wzrosła w ujęciu sezonowo wyrównanym do 3,3 proc. z 2,8 proc. miesiąc wcześniej.
Odczyt okazał się kompletnym zaskoczeniem, gdyż mediana prognoz ekonomistów zakładała jedynie symboliczny wzrost, rzędu 0,1 proc.
Tak skokowy wzrost bezrobocia – jak podkreślają eksperci – stanowi poważny sygnał ostrzegawczy, sugerujący, że zacieśnianie polityki monetarnej przez Bank Korei (BOK) mogło pójść nieco za daleko. Z drugiej strony tak gwałtowny wzrost bezrobocia tłumaczony jest zwiększona liczbą osób wchodzących na rynek pracy.
W grudniu wskaźnik aktywności zawodowej wzrósł o 0,3 punktu procentowego do 64,6 proc. W zeszłym miesiącu utworzono 285 tys. miejsc pracy w porównaniu z rokiem poprzednim, wobec wzrostu o 277 tys. w listopadzie.
Dzisiejszy odczyt będzie stanowił dla BOK twardy orzech do rozgryzienia przed czwartkowym posiedzeniem. Powszechnie oczekuje się, że bank centralny jutro utrzyma stopy procentowe na dotychczasowym poziomie, najwyższym od ponad 15 lat. Referencyjna stawka wynosi 3,5 proc.
Ekonomiści wskazują, że południowokoreański bank centralny pozostaje niechętny do łagodzenia swojej polityki, ponieważ zadłużenie gospodarstw domowych pozostaje podwyższone, podczas gdy eksport się ożywia.