Popularna na Białorusi słonina bije rekordy wzrostu cen wśród produktów spożywczych; w ostatnich tygodniach podrożała o 10,5 proc., podczas gdy na przykład śledzie o 5 proc., a wódka zaledwie o 1,4 proc.
Kilogram średniej jakości słoniny kosztuje teraz ok. 7 tys. rubli (10 złotych). Największy wybór tego białoruskiego przysmaku można znaleźć na bazarach, gdzie spotyka się jeszcze słoninę grubą na pięć palców. Grubość słoniny - a im grubsza, tym droższa - mierzy się na palce, a nie na centymetry.
Zdaniem komentatorów, wzrost cen słoniny wiąże się z nadejściem zimy. Słonina jest na Białorusi bardzo popularna, zarówno wśród robotników, jak i inteligencji. Umiarkowane spożywanie słoniny zalecają nawet lekarze, gdyż panuje przekonanie, że jest ona zdrowym produktem. Podobno chroni organizm przed promieniowaniem po Czarnobylu i przed alergiami.
kar/ mc/ itm/