11 stycznia kurs bitcoina sięgnął prawie 49 tys. USD, najwięcej od trzech lat, po tym jak w USA ruszył ETF na bitcoina spot. Oczekiwano na to od czerwca ubiegłego roku, kiedy o uruchomienie funduszu dającego inwestorom bezpośrednią ekspozycję na kryptowalutę wystąpił BlackRock, największy gracz na globalnym rynku zarządzania aktywami. Inwestorzy oczekiwali, że tak znaczący gracz jest w stanie przekonać niechętną dotychczas uruchomieniu ETF amerykańską Komisję Papierów Wartościowych i Giełd (SEC). Kiedy w styczniu tego roku w końcu ogłoszono zgodę regulatora, popyt na bitcoina zaczął słabnąć. We wtorek kurs kryptowaluty spadł do 38,8 tys. USD.
Reuters zwraca uwagę, że wraz ze słabnięciem bitcoina tanieją także akcje Coinbase, dominującej na rynku USA giełdy kryptowalut. JP Morgan rekomenduje inwestorom zmniejszenie udziału spółki w portfelu argumentując, że „katalizator, w postaci bitcoinowego ETF, pchający zimą cały ekosystem w górę, rozczaruje uczestników rynku”.

