Borowski: PiS wywiera nacisk na pozostałe kluby

Polska Agencja Prasowa SA
opublikowano: 2006-01-12 19:56

Były marszałek Sejmu, przewodniczący SdPl Marek Borowski uważa, że ostatnie wydarzenia w Sejmie są próbą zastraszenia przez PiS pozostałych klubów możliwością przedterminowych wyborów. Według Borowskiego, regulamin sejmowy został przede wszystkim naruszony przez marszałka Marka Jurka.

Były marszałek Sejmu, przewodniczący SdPl Marek Borowski uważa, że ostatnie wydarzenia w Sejmie są próbą zastraszenia przez PiS pozostałych klubów możliwością przedterminowych wyborów. Według Borowskiego, regulamin sejmowy został przede wszystkim naruszony przez marszałka Marka Jurka.

    "PiS chce przeforsować swoje ustawy, a nie ma większości. Nie da się w tym układzie przeprowadzić swoich pomysłów. Jego partnerzy - LPR i Samoobrona - stanęli dęba i nie wiadomo co będą żądać za poparcie pomysłów PiS" - powiedział Borowski w czwartek PAP. 

    Dlatego, jak dodał, "PiS wyciągnął broń atomową, jaką jest straszak w postaci przyśpieszonych wyborów".

    "Przeciągnięcie prac nad budżetem pozostawi furtkę rozwiązania Sejmu przez prezydenta Kaczyńskiego. Jest to taki kij na opornych" - uważa Borowski.

    Według szefa SdPl, zgodnie z regulaminem marszałek Sejmu Marek Jurek powinien w środę poddać pod głosowanie wniosek o przyśpieszenie debaty nad budżetem.

    Jak dodał, Jurek tymczasem wykazał się nieprofesjonalizmem, uniemożliwił Sejmowi wykonanie jego prawa wynikającego z regulaminu. Były marszałek uważa, że być może postąpił tak pod naciskiem swojej partii.

    "Według mnie przedterminowe wybory na dzisiaj PiS-owi się nie opłacą, ale gdzieś jako ostatnią furtkę PiS sobie to rezerwuje. To taki polityczny poker kosztem interesów kraju" - podsumował Borowski.