Brazylijskie firmy nie spieszą się z płatnościami

Sylwia WedziukSylwia Wedziuk
opublikowano: 2014-05-26 00:00

Do współpracy z Brazylijczykami warto się dobrze przygotować. Trzeba się zmagać z gąszczem przepisów i opieszałością urzędników.

Brazylia to w ostatnim czasie jeden z interesujących kierunków dla polskich eksporterów. W 2013 r. eksport do tego kraju wzrósł o ponad 20 proc., sięgając prawie 580 mln USD — wynika z danych Ambasady RP w Brazylii. Aż 85 proc. tego eksportu to wyroby przemysłu maszynowo-elektrycznego, produktów mineralnych oraz przemysłu chemicznego. Firma Atradius, która niedawno otworzyła w Brazylii swoje biuro, radzi, żeby przed podjęciem decyzji o współpracy z brazylijskimi kontrahentami solidnie się do tego przygotować.

— Gąszcz przepisów, biurokracja, ale także dowolnośći opieszałość lokalnych urzędników wymaga ze strony zagranicznego kontrahenta rzetelnego przygotowania do współpracy. Istotnym ostrzeżeniem jest również poziom zaległości w spłatach należności. Jak wynika z raportu Barometr Praktyk Płatniczych Atradius, ponad 30 proc. zagranicznych faktur brazylijscy przedsiębiorcy nie płacą w terminie, a aż 7,3 proc. płatności jest uznawanych za nieściągalne. Niestety sytuacja ta w najbliższym czasie może ulec dalszemu pogorszeniu — przestrzega Włodzimierz Szymczak, dyrektor zarządzający Atradius Collections w Polsce. Zwraca także uwagę, że kluczową rolę w tym kraju odgrywają relacje i bezpośredni kontakt.

— Negocjacje biznesowe rzadko udają się bez bezpośredniego kontaktu z osobą decyzyjną. Trzeba więc poświęcić im trochę czasu. Jednak zazwyczaj warte są tego wysiłku — mówi Włodzimierz Szymczak.

Jednocześnie Brazylijczycy bardzo elastycznie podchodzą do kwestii punktualności i standardowo spóźniają się na spotkania, które zwykle mają styl nieformalny. Eksperci Atradiusa przestrzegają, że przy współpracy z Brazylią należy pamiętać o posiadaniu oryginalnych umów, faktur, zamówień i potwierdzeń dostawy. Warto dokładnie omówić wcześniej formę rozliczenia. Jednocześnie trzeba mieć świadomość, że rozstrzyganie sporów w Brazylii może być czasochłonne i bardzo kosztowne. Orzeczenia i decyzje zagraniczne sądów albo trybunałów arbitrażowych mogą być egzekwowane w Brazylii, ale najpierw musi je zatwierdzić brazylijski Sąd Najwyższy. Natomiast decyzje trybunałów arbitrażowych z siedzibą w Brazylii są uznawane przez brazylijskie sądy.