BSE w polskim wydaniu

Wojciech Kowalczuk
opublikowano: 2002-05-10 00:00

Pierwszy w Polsce prion wywołujący BSE — chorobę szalonych krów — choć malutki nie wymknął się służbom epidemiologicznym. Jak większość pojęć uniwersalnych, tak i BSE (Bovine Spongiform Encephalopathy) na polskim gruncie nabrało nowego znaczenia. U nas to: Beznadziejny System Ewidencji. Brak kontroli nad pochodzeniem i obrotem zwierzętami hodowlanymi sprawia, że w Polsce łatwiej znaleźć priona w krowie niż stado krów w województwie. W tej sytuacji do poszukiwania gospodarstwa, z którego pochodziło chore bydlątko, zamiast weterynarzy skierowano ekipę dochodzeniowo-śledczą. Efekty pracy policjantów nie są na razie oszałamiające. Szkolono ich do łapania bandytów, a nie krów. Niektórzy podpowiadają, że w tej roli lepsi byliby kowboje, a tych w kraju jak na lekarstwo. Od czegóż jednak mamy Pluton Konny Oddziałów Prewencji Policji? Podobno jego funkcjonariusze intensywnie trenują rzuty lassem, może więc zażegnanie krowiego kryzysu pozostaje kwestią godzin.