Bułgaria: Łukoil i dystrybutorzy paliw obiecali wstrzymać wzrost cen

Polska Agencja Prasowa SA
opublikowano: 2005-11-04 13:24

Większość dużych dystrybutorów paliw płynnych w Bułgarii porozumiała się z producentem-monopolistą Łukoil-Neftochim w sprawie utrzymania w ciągu najbliższych sześciu miesięcy cen na rynku wewnętrznym na możliwie najniższym poziomie - poinformował w piątek niezależny bułgarski dziennik "Dnewnik".

Większość dużych dystrybutorów paliw płynnych w Bułgarii porozumiała się z producentem-monopolistą Łukoil-Neftochim w sprawie utrzymania w ciągu najbliższych sześciu miesięcy cen na rynku wewnętrznym na możliwie najniższym poziomie - poinformował w piątek niezależny bułgarski dziennik "Dnewnik".

Porozumienie było możliwe dzięki temu, że Łukoil-Nefotchim obiecał, iż przez pół roku będzie maksymalnie ograniczać wzrost cen.

Minister gospodarki i energetyki Rumen Owczarow zapowiedział w październiku, że będzie negocjować obniżenie cen paliw z kierownictwem spółki Łukoil-Bułgaria, która jest właścicielem jedynego producenta paliw płynnych w kraju - kombinatu petrochemicznego Nefochim koło Burgas.

Według Owczarowa, w ostatnich sześciu miesiącach ceny benzyny i innych paliw w Bułgarii wzrosły o 39 proc. - to prawie dwukrotnie więcej niż w państwach Europy Zachodniej.

Minister dodał, że drastyczna podwyżka cen paliw doprowadziła do zwolnienia tempa wzrostu gospodarczego, ponadplanowego wzrostu inflacji i deficytu rachunku bieżącego.

Po zakończeniu negocjacji z rządem szef Łukoil-Neftochim  Walentin Złazew oświadczył, że spółka jest gotowa pracować przy zerowym zysku, żeby przejąć razem z bułgarskimi użytkownikami ciężar podniesienia cen ropy na rynkach międzynarodowych.

Łukoil-Nefotchim zgodził się na ograniczanie wzrostu cen, mimo że od 1 stycznia 2006 r. władze bułgarskie podnoszą akcyzę na paliwa płynne znaczniej bardziej, niż przewiduje umowa z UE.

Według Łukoilu, podwyżkę akcyz można było rozłożyć w czasie. Do porozumienia jednak doszło.

Trzy lata temu analogiczne porozumienie z Łukoilem-Neftochim zawarł ówczesny minister finansów Milen Wełczew. Wtedy jednak do porozumienia nie przyłączyli się dystrybutorzy i efekt był znikomy.

Obecnie, informuje "Dnewnik", Schell-Bułgaria, Petrol, OMW i inni mniejsi dystrybutorzy zgodzili się obniżyć marże własnego zysku na najbliższe kilka miesięcy. Większość dystrybutorów odczuwa spadek sprzedaży po ostatnich drastycznych podwyżkach i liczy, że ten krok doprowadzi do ożywienia rynku.

Ewgenia Manołowa