Byd-Meat wyda 80 mln
Bydgoska spółka połączy w jednym zakładzie produkcję mięsa i przetworów
Prawdopodobnie jeszcze w październiku ruszy budowa nowego zakładu Bydgoskich Zakładów Mięsnych Byd-Meat, spółki z portfela NFI Victoria. Przewiduje się, że inwestycja pochłonie 80 mln zł (20 mln USD). Połowa środków pochodzić będzie ze sprzedaży gruntów i nieruchomości obecnego zakładu.
Budowa nowego zakładu miała ruszyć wiosną tego roku. Jednak z powodu braku zgody na budowę — oraz prawdopodobnie braku środków finansowych, termin ten uległ przedłużeniu. Kolejny termin rozpoczęcia inwestycji wyznaczono na październik. Jeśli nie zostanie dotrzymany, inwestycja ruszy wiosną przyszłego roku. Połowa z 80 mln złotych, które pochłonie budowa nowego zakładu, ma pochodzić ze sprzedaży prawie 6 ha gruntów w centrum Bydgoszczy, gdzie stoi obecny zakład. Reszta — z kredytów bankowych.
Trudności formalne
Zdaniem Marka Sadkowskiego, prezesa Byd-Meatu, opóźnienia biorą się z powodów formalnych.
— Od dwóch miesięcy czekamy na pozwolenie na rozpoczęcie budowy — mówi.
Nie jest to jednak jedyny powód opóźnienia inwestycji. Nie do końca bowiem rozstrzygnięte są sprawy związane ze sprzedażą gruntu.
— Problem polega na tym, że grunt chcemy sprzedać teraz, ale opuścić dopiero po wybudowaniu nowego zakładu, czyli za około 1,5 roku — tłumaczy prezes spółki.
Szef Byd-Meatu zapewnia, że transakcja jest finalizowana. Nie chce jednak ujawnić nazw kontrahentów ani warunków sprzedaży.
Zdaniem prezesa, nowy zakład będzie jedną z najnowocześniejszych firm z branży — i to nie tylko w Polsce, ale i w Europie. Zakład ma ubijać 2 tys. świń dziennie. Jego zdolności przetwórcze wyniosą 30 ton mięsa na dobę, przy 400-osobowym zatrudnieniu. Oznacza to 4-krotny wzrost efektywności w porównaniu ze stanem obecnym.
Marek Sadkowski chce, by oba działy w nowym zakładzie były ze sobą zintegrowane.
— Rynek jest w fazie przekształceń. W polskich warunkach połączenie przetwórstwa i uboju daje najwyższą efektywność ekonomiczną — dodaje prezes.
Przetrzebny inwestor
Krzysztof Jańczuk, dyrektor inwestycyjny BRE/Cresco, firmy zarządzającej NFI Victoria, a zarazem przewodniczący rady nadzorczej Byd-Meatu, twierdzi, że trwają poszukiwania inwestora strategicznego dla firmy. Jednak z powodu kryzysu w branży mięsnej, rozmowy przeciągają się.
— Koniunktura w końcu powróci. Wtedy rozmowy z inwestorami powinny wrócić na normalny tor — twierdzi Krzysztof Jańczuk.
Nie chciał jednak ujawnić nazw firm, z którymi są prowadzone negocjacje. Wiadomo, że są to zarówno krajowi, jak i zagraniczni inwestorzy.