Jednak jak wynika z sondażu przeprowadzonego przez CBOS w dniach 31 sierpnia - 4 września, wciąż jeszcze partie polityczne mogą się starać o przejęcie elektoratu innych ugrupowań. Ma na to szanse przede wszystkim Platforma Obywatelska, która jest najpopularniejszą partią "drugiego wyboru". 18 procent wyborców innych ugrupowań byłoby skłonnych przenieść swojej głosy na to ugrupowanie. LiD bierze pod uwagę 11 procent, a PiS i PSL - po 8. Wśród zwolenników PiS aż 22 procent bierze partię Donalda Tuska pod uwagę jako alternatywę wyborczą, ale wyborcom PO do PiS zdecydowanie dalej - mogłoby je poprzeć tylko 8 procent. Jak wynika z sondażu CBOS, najwięcej zadeklarowanych przeciwników ma Samoobrona - 55 procent. Na LPR zdecydowanie nie zagłosowałoby ponad 45 procent, a na PiS 34. Na początku roku głosowanie na partię Jarosława Kaczyńskiego wykluczało o dziesięć procent wyborców mniej. Wzrosła także niechęć do LPR. Jedynym ugrupowaniem, które ma mniej przeciwników niż na początku roku jest LiD - 28 procent.
IAR