Akcje CCC wzrosły z 37 zł do około 60 zł (+62 proc.) w ciągu zaledwie dwóch miesięcy, wychodząc na najwyższy poziom od ponad roku. Inwestorów przekonały efekty cięć kosztów w grupie, choć analitycy mówią, że zarząd wciąż ma wiele do zrobienia.
- Droga dla CCC jest cały czas wyboista. Jednak przez ostatni rok praca nad optymalizacją kosztów w spółce-matce rzeczywiście przyniosła efekty. Jednocześnie wraz z rozpoczęciem sprzedaży tańszej kolekcji w drugim półroczu marża brutto znacznie się poprawiła. Oczywiście patrząc na liderów rynku, pracy nad efektywnością jest jeszcze dużo. Dobrze prezentuje się również Halfprice – kluczowe wskaźniki operacyjne są obiecujące, marka daje świeżość klientom na rynku i dobrze się przyjęła – mówi Grzegorz Kujawski, analityk Trigon DM.
- Spółka rok temu zapowiadała cięcie kosztów i w tym roku udało się to zrobić w odniesieniu d głównej marki, czyli CCC. Inwestorzy spodziewają się też, że klimat poprawi się w przyszłym roku - już w IV kwartale powinno być trochę lepiej, zwłaszcza, że pogoda dopisała przez ostatnie dwa tygodnie. Jest kilka czynników, które są dla branży korzystne. Sprzedaż online w tym roku była słaba i ona ma szansę się poprawić – mówi Sylwia Jaśkiewicz, analityczka DM BOŚ.
Modivo wciąż odstaje
Największym wyzwaniem jest wciąż grupa Modivo, która weszła w rok ze zbyt dużymi zapasami i musi mierzyć się ze spowolnieniem, które dotknęło cały e-commerce w 2023 r.
- W rezultacie pogorszyła się pierwsza marża i firma musiała się wspierać działaniami marketingowymi, żeby pozbyć się nadwyżek. Wydaje się, że od IV kwartału powinno być już widać efekty. Modivo miało już pozytywne wyniki, a w tym roku ociera się próg rentowności - proces odbudowy zysków tej spółce z pewnością będzie dłuższy i nie jest to kwestia kilku kwartałów. A czeka nas jeszcze rozwodnienie CCC w akcjonariacie po konwersji obligacji w rękach Softbanku na akcje w ramach oczekiwanego IPO. Cena akcji zależy od wyników – mówi Grzegorz Kujawski.
- Zdjęcie nadwyżki zapasów Modivo miało nastąpić już w marcu tego roku, ale wciąż się to przesuwa, a częściowo przebiega przez Halfprice’a, gdzie przenoszony jest towar. Jest to problem całego segmentu online, gdzie spodziewano się dalszego wzrostu, a tymczasem ludzie wrócili do sklepów stacjonarnych. To musi potrwać, jest jeszcze dużo pracy, ale efekty coraz są coraz bliżej – mówi Sylwia Jaśkiewicz.
Otoczenie sprzyja, zadłużenie maleje
Dla spółek z sektora dób konsumpcyjnych bardzo dobrze zapowiada się 2024 r. – płace od pewnego czasu rosną szybciej niż inflacja, a od 1 stycznia o 18 proc. wzrośnie płaca minimalna. Podniesione zostanie też świadczenie 500 plus i płace w budżetówce (w tym w szkolnictwie).
- Przyszły rok powinien być lepszy dla konsumentów. Co prawda, są spółki, które znacznie bardziej na tym skorzystają od innych, ale otoczenie na pewno będzie sprzyjać, odmiennie niż w tym roku – mówi Grzegorz Kujawski.
- Jeżeli sytuacja trochę się poprawi na poziomie przychodów, a jednocześnie zobaczymy efekt na marży - bo kurs dolara jest istotnie niższy - to może się coś pozytywnego wydarzyć w CCC – mówi Sylwia Jaśkiewicz.
Nie bez znaczenia jest fakt, że zadłużenie spółki spada piąty kwartał z rzędu, a limit kredytowy Modivo w PKO BP na 180 mln zł udało się przedłużyć na kolejne dwa lata.
- W ciągu dwóch lat spółka nie jest oczywiście w stanie odbudować się na tyle, aby pozwolić sobie na spłatę zadłużenia. Zostało to przesunięte w czasie. CCC powinno jednak być na tyle w dobrej sytuacji, aby zrolować dług na atrakcyjniejszych warunkach – mówi Grzegorz Kujawski.
- CCC informowało ostatnio o delewarowaniu grupy łącznie o 320 mln zł. W grę wchodzi także sprzedaż magazynu za 62 mln zł. Pozostaje pytanie, w jakim stopniu uda się zwiększyć faktoring – mówi Sylwia Jaśkiewicz.
- W 2024 r. zakładam odbicie wyników finansowych Grupy CCC do ok. 1 mld zł EBITDA. W tym roku spółka bardzo korzysta z zimowej pogody oraz znacznie obniżyła koszty w jednostce dominującej. Wydaje się, że realizacja najbardziej pesymistycznego scenariusza została odsunięta w czasie – mówi Tomasz Sokołowski, analityk Santander BM.
Analitycy wolą LPP
Ostatni wzrost kursu pozostawił wiele pozytywnych rekomendacji w tyle, przebijając ustalone ceny docelowe. Największym optymistą pozostaje Grzegorz Kujawski, który wycenił akcje CCC na 66 zł, do którego to poziomu poziomu niewiele już brakuje. Z drugiej strony najniższa cena docelowa wynosi 30 zł.
- Uważam, że obecna wycena jest zbyt wysoka - na poziomie 8-krotności EBITDA. Z podobną wyceną zdecydowanie bardziej preferujemy LPP – mówi Tomasz Sokołowski.
Kto ma większy potencjał
spółka | rekomendacje pozytywne | neutralne | negatywne | średnia z cen docelowych | różnica względem kursu na GPW (w proc.) |
CCC | 5 | 5 | 4 | 49,99 | – 16,2 |
LPP | 14 | 2 | 2 | 17593 | +5,9 |