Zysk netto CD Projekty w trzecim kwartale wyniósł 193 mln zł i okazał się o 18,5 proc. wyższy od oczekiwań analityków ankietowanych przez PAP Biznes. Zysk operacyjny wyniósł 195 mln zł i był 15,4 proc. powyżej konsensusu. W trzecim kwartale br. przychody ze sprzedaży grupy osiągnęły 349 mln zł, co oznacza wzrost o 53 proc. rok do roku. Przebiły oczekiwania o 7 proc.
„Cyberpunk" sprzedaje się świetnie
Największy wpływ na poziom przychodów miała dobra sprzedaż wydanych gier, w tym głównie „Cyberpunka 2077" wraz z dodatkiem "Widmo Wolności". Wysoka sprzedaż gry sprawiła, że w omawianym okresie „Cyberpunk 2077" przekroczył kolejny, istotny próg sprzedażowy.
- Cieszy nas i daje duże poczucie satysfakcji to, że mimo upływu czasu „Cyberpunk 2077" jest tak mocnym tytułem i znajduje nowych odbiorców. Ponad 35 mln sprzedanych kopii tej gry stanowi najlepsze potwierdzenie siły i potencjału franczyzy i pozwala nam z większym rozmachem planować jej przyszłość - powiedział Michał Nowakowski, Joint CEO CD Projektu.
Na wzrost przychodów grupy wpływ miały zarówno wyższe niż przed rokiem przychody ze sprzedaży „Cyberpunka 2077" i „Widma Wolności" na dotychczasowych platformach, jak i udostępnienie przez spółkę w lipcu 2025 r. bazowej wersji gry w ramach subskrypcji PlayStation Plus Extra i Premium oraz sprzedaż na nowych platformach - konsolach Nintendo Switch 2 i urządzeniach Mac.
1,4 mld zł na kontach
W trzecim kwartale wydatki na inwestycje w przyszłe produkcje wyniosły 118 mln zł. Bieżąca działalność operacyjna grupy wygenerowała 237 mln zł dodatnich przepływów pieniężnych. Mimo wypłaty blisko 100 mln zł w formie dywidendy, przeprowadzenia skupu akcji własnych oraz intensywnych inwestycji w nowe produkcje na koniec września 2025 r. Łączna wartość środków pieniężnych, depozytów i płynnych obligacji w posiadaniu grupy wyniosła 1,408 mld zł.
- 2,5-krotny wzrost zysku netto i osiągnięcie 55-procentowej rentowności netto w trzecim kwartale to dowód na efektywne zarządzanie cyklem życia naszych gier, co przekłada się na utrzymującą się świetną sprzedaż. Dzięki mocnym przepływom z podstawowego biznesu, możemy odważnie inwestować w przyszłe projekty i rozwijać nasz zespół w Bostonie, co będzie napędzało nasz wzrost w przyszłości - mówi Piotr Nielubowicz, CFO CD Projektu.
Nieogłoszone projekty
Na koniec października nad grami CD Projektu pracowało łącznie 851 deweloperów, w tym 447 nad „Wiedźminem 4", 135 nad „Cyberpunkiem 2", 56 nad projektem „Sirius" i 29 nad „Hadarem".
Szefowa relacji inwestorskich Karolina Gnaś poinformowała, że nad niezapowiedzianym jeszcze projektem pracuje ponad 100 osób ze studia Fool's Theory. Od kilku miesięcy rynek spekuluje, że ten projekt to nowy dodatek do „Wiedźmina 3". W trakcie konferencji odmówiła odniesienia się do harmonogramu produkcji, ale w sprawozdaniu spółka podała, że nowe, nieogłoszone projekty mogą mieć wpływ na wyniki przyszłego roku obrotowego.
„Część nieogłoszonych dotychczas projektów, o realizacji których spółka informowała w poprzednich raportach okresowych, znajduje się w zaawansowanej fazie produkcji, co pozwala zakładać ich potencjalne wydanie i tym samym wpływ na wyniki najbliższego roku obrotowego, zwiększając prawdopodobieństwo realizacji Warunku Wynikowego I etapu Programu Motywacyjnego B (2023-2026)." - czytamy w raporcie.
Gamingowy top pick
Piotr Poniatowski analityk mBanku ocenia wyniki jako bardzo dobre, martwi go jednak zapowiedź barku nowych treści treści podczas grudniowej The Game Awards, którą interpretuje jako jako brak trailera „Wiedźmina 4”.
- CD Projekt jest naszym top pickiem gamingowym w opublikowanej wczoraj strategii inwestycyjnej na 2026 r., potencjalne spadki traktowalibyśmy jako okazję inwestycyjną – mówi analityk.
Zwraca uwagę, że szef finansów podczas telekonferencji powiedział, że cel programu motywacyjnego 2 mld zł zysku netto w latach 2023-26 jest ambitny, ale może zostać osiągnięty dzięki „nowej zawartości”, która może zostać wydana w przyszłym roku.
- Zakładamy, że chodzi o nowy dodatek do Wiedźmina 3, który miałby właśnie trafić do graczy w przyszłym roku – powiedział Piotr Poniatowski.
Cytowany przez agencję Bloomberg Grzegorz Balcerski, analityk Trigon DM komentując wyniki CD Projektu powiedział, że rynek nie docenił skali płatności od Sony za dodanie „Cyberpunk 2077” do modelu subskrypcji PlayStation. Natomiast same organiczne wyniki także wydają się dobre.
Lara Simpson z JP Morgana oceniła wyniki trzeciego kwartału jako imponujące. Obecnie oczekuje wzrostu konsensusu przychodów spółki w 2025 r. o około 20 proc. dzięki wynikom III kw. i oczekiwaną dobrą dynamika w IV kw. Nie przewiduje jednak znaczącego wzrostu oczekiwań dotyczących zysków w latach 2026-27.
Nicolas Langlet, analityk BNP Paribas uważa, że cel programu motywacyjnego, który według niego implikuje 600 mln zł zysku w przyszłym roku, można osiągnąć dzięki nieogłoszonym nowym treściom, takim jak nowy dodatek do „Cyberpunka 2077” od zewnętrznego partnera (nigdy to tej pory zapowiedź takiego dodatku się nie pojawiła - red.) lub zaliczka od Scopely, czyli giganta segmentu gier mobilnych, odpowiedzialnego m.in. za Monopoly Go, który ma stworzyć nową grę opartą na jednej z marek należących do Polaków. Według tego analityka obecna cena akcji CD Projektu nie odzwierciedla zdolności grupy do generowania wyższych i bardziej zrównoważonych przychodów poprzez jednoczesne tworzenie gier AAA oraz lepszą monetyzację swoich IP.
Mateusz Chrzanowski, analityk Noble Securities, uważa wzrost sprzedaży za jednorazowy, wynikający z płatności za włączenie „Cyberpunka 2077” do subskrypcji PlayStation, a tym samym mającym ograniczenie pozytywny wpływ na wycenę. Zwraca jednak uwagę, że mimo to wyniki finansowe CD Projekt za dziewięć miesięcy już przekroczyły oczekiwania na cały rok.
Inwestorzy dobrze początkowo przyjęli wyniki i zapowiedzi CD Projektu. Po otwarciu czwartkowej sesji kurs zyskiwał niemal 3 proc. Z czasem jednak entuzjazm kupujących opadł i dwie godziny po otwarciu kurs jest 1 proc. na plusie.
