
Ceny ropy naftowej idą w górę wraz z szerszymi rynkami akcji, ponieważ inwestorzy pokładali nadzieję, że rozmowy przełamią impas w kwestii podniesienia limitu wydatków rządu USA, co zapobiegnie potencjalnie katastrofalnej w skutkach niewypłacalności. Handlowcy czekają również na najnowsze dane dotyczące zapasów rządu Stanów Zjednoczonych, które zostaną opublikowane w środę.
Raport branżowy wykazał, że w zeszłym tygodniu ogólnokrajowe zapasy wzrosły o ponad 3 miliony baryłek, podczas gdy produkty rafinowane odnotowały spadki.
Notowania ropy naftowej spadły w tym roku o około 11 proc., ponieważ wolniejsze niż oczekiwano ożywienie w Chinach, kampania agresywnego zacieśniania polityki monetarnej przez Rezerwę Federalną oraz niedawne obawy dotyczące pułapu zadłużenia USA ciążą na perspektywach. Mimo to sprzedaż detaliczna w USA wzrosła w kwietniu, co sugeruje, że wydatki konsumpcyjne w największej gospodarce świata utrzymują się na wysokim poziomie pomimo trudności gospodarczych.
Notowania ropy WTI zwyżkują o 62 centy, docierając do poziomu 71,48 USD za baryłkę. Z kolei cena ropy Brent idzie w górę o 63 centy, dochodząc do pułapu 75,54 USD za baryłkę.