Reuters: W poniedziałek ceny miedzi i aluminium na Londyńskiej Giełdzie Metali (LME) mogą zniżkować, powiekszając spadki po piątkowej wyprzedaży, uważają dealerzy.
Inwestorzy chińscy powrócili na rynek metali po tygodniowych świętach. Choć ceny metali nieznacznie wzrosły w czasie dzisiejszego handlu azjatyckiego, dealerzy zaznaczają, że popyt ze strony chińskich inwestorów był niewielki.
"Technicznie rzecz biorąc, ceny miedzi zakończyły piątkową sesję poniżej 100-dniowej średniej wahań i dalsze próby zniżki do ostatnio osiągniętego minimum na poziomie 2.565 dolarów za tonę wydają się prawdopodobne" - powiedział Robin Bhar, analityk w Standard Bank London.
Zaznaczył, że przekroczenie tej granicy obniży poziom wsparcia do 2.500 dolarów za tonę. Jeżeli chodzi o aluminium, Angus MacMillan - analityk w Prudential-Bache - powiedział, że w piątek rynek przetestował poziom wsparcia na pułapie 1.640/35 dolarów za tonę. Jego zdaniem zamknięcie poniżej tego poziomu obniżyłoby wsparcie do 1.620/15 dolarów. O godzinie 9.37 trzymiesięczne kontrakty terminowe na miedź wyceniano na 2.612,5 dolara za tonę wobec 2.607 dolarów na nieoficjalnym zamknięciu w piątek, zaś trzymiesięczne kontrakty na aluminium były warte 1.638,5 dolara wobec 1.647 dolarów w piątek.
W planie finansowym na 2004 rok KGHM założył średnioroczną cenę miedzi na poziomie 2.000 dolarów za tonę. Natomiast prognozy Grupy Kęty na 2004 rok sporządzone były przy założeniu, że średnioroczna cena aluminium wyniesie 1.400 dolarów. Spółka ocenia równocześnie, że przekroczenie 1.800 dolarów za tonę może być niekorzystne dla sprzedaży.
((Tłumaczył: Adrian Krajewski; Redagowała: Barbara Woźniak; RM:[email protected]; Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700; [email protected]))