Ceny miedzi na giełdzie metali LME w Londynie odbijają się z 1-miesięcznego minimum po danych o inflacji w Chinach. Metal na LME kosztuje 8.413,50 486 USD za tonę, po zwyżce o 0,8 proc. - podają maklerzy.
Na Comex w Nowym Jorku miedź kosztuje 3,8000 USD za funt i zyskuje 0,89 proc.
Inwestorzy obstawiają, że chińskie władze zastosują wobec gospodarki więcej bodźców stymulujących wzrost gospodarczy po tym, jak dane wskazały na deflację w tym kraju.
Ceny konsumpcyjne w Chinach w lipcu spadły o 0,3 proc. rdr - podało w środę biuro statystyczne. Analitycy spodziewali się -0,4 proc., po 0,0 miesiąc wcześniej.
Ceny PPI spadły rdr o 4,4 proc., po spadku miesiąc wcześniej o 5,4 proc. Analitycy spodziewali się spadku PPI rdr o 4,0 proc.
Wskaźniki te pokazują, że Chiny, które są największym odbiorcą metali bazowych na świecie, popadają w deflację. To powinno - zdaniem analityków - pobudzić mocniejszą reakcję ze strony chińskich decydentów.
"Ceny miedzi mogą się wahać, biorąc pod uwagę bycze nastroje co do możliwych bodźców dla gospodarki ze strony władz" - piszą w rynkowej nocie analitycy China Industrial Fututer Co.
Na zakończenie poprzedniej sesji na LME miedź straciła 138 USD, czyli 1,6 proc. i kosztowała 8.348,00 USD za tonę - najniżej od 11 lipca.