Kontrakty terminowe na ropę Brent zwyżkują podczas wtorkowej sesji o 0,19 USD, czyli 0,3 proc., do poziomu 72,02 USD za baryłkę do godz. 13:11 czasu polskiego. Kontrakty terminowe na ropę West Texas Intermediate w USA zaliczają natomiast zwyżkę o 0,16 USD, czyli 0,2 proc., osiągając poziom 68,20 USD za baryłkę.
OPEC po raz czwarty z rzędu obniżył prognozę wzrostu globalnego popytu na ropę na rok 2024 oraz skorygował w dół prognozy na przyszły rok. Tymczasem w Chinach, największym na świecie importerze ropy, dane z weekendu pokazały, że ceny konsumenckie w październiku rosły w najwolniejszym tempie od czterech miesięcy, a deflacja cen producentów się pogłębiła.
W piątek Chiny przedstawiły pakiet długu o wartości 10 bilionów juanów (1,4 bln USD), mający na celu złagodzenie problemów finansowych lokalnych władz. Analitycy uważają jednak, że kwota ta jest niewystarczająca, by pobudzić wzrost gospodarczy. Kraj ten stoi bowiem przed licznymi wyzwaniami związanymi z ponownym wyborem Donalda Trumpa na prezydenta USA, który groził nałożeniem dodatkowych ceł na chińskie towary.