LONDYN (Reuters) - Ceny ropy wzrosły w czwartek, ponieważ inwestorzy oczekują, że podczas dzisiejszego spotkania OPEC zdecyduje się ograniczyć nadprodukcję surowca.
O godzinie 12.44 za baryłkę ropy Brent z dostawą w styczniu płacono 26,40 dolarów, czyli o 15 centów więcej niż na środowym zamknięciu.
"Mimo niższego zamknięcia wczoraj, ceny w tym tygodniu utrzymywały się na stosunkowo wysokim poziomie. Dzisiaj będą nadal rosnąć, ponieważ inwestorzy oczekują, że OPEC wprowadzi dyscyplinę" - powiedział jeden z dealerów na Międzynarodowej Giełdzie Paliw (IPE).
Spotkanie ministrów ds. ropy z państw zrzeszonych OPEC rozpocznie się o 13.00 w Wiedniu. Następna sesja planowana jest na godzinę 16.00.
Przedstawiciele kartelu zapowiedzieli, że ograniczą nadprodukcję ropy, która jest obecnie o około trzy miliony baryłek dziennie większa niż wynosi oficjalny limit ustalany przez kraje OPEC na poziomie 21,7 miliona baryłek.
"Musimy ograniczyć produkcję przed drugim kwartałem i dbać o naszą wiarygodność na rynku" - powiedziała osoba zbliżona do rodziny królewskiej w Arabii Saudyjskiej.
Arabia Saudyjska chce ograniczyć nadprodukcję o 1,5-2,0 miliona baryłek dziennie i równocześnie podwyższyć limity o 1,0-1,5 miliona baryłek. Jednak Kuwejt uważa, że w czwartek kartelowi nie uda się osiągnąć porozumienie w tej sprawie, a OPEC musi przede wszystkim skupić się na kwestii ograniczenia nadprodukcji.
Czwartek jest jedenastym dniem strajku generalnego w Wenezueli i zdaniem przedstawicieli sektora paliwowego nie zakończy się w najbliższym czasie. Wenezuela dostarcza około 13 procent ropy importowanej przez Stany Zjednoczone.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))