Wczoraj ceny złota przekroczyły w dół psychologiczną barierę na poziomie 1900 USD za uncję, a dzisiaj dalej osuwają się w dół, oscylując już w okolicach 1875 USD za uncję. Z technicznego punktu widzenia, te okolice to kolejne wsparcie na wykresie cen złota – niemniej, w najbliższych dniach notowania złota mogą pozostać rozchwiane ze względu na zbliżającą się decyzję dotyczącą poziomu stóp procentowych w USA.
Już 4 maja ma zapaść kolejna decyzja Rezerwy Federalnej w sprawie poziomu stóp, a oczekiwania są wysokie. Inwestorzy spodziewają się, że Fed będzie realizował zapowiadaną jastrzębią politykę i odważnie podnosił poziom stóp procentowych. Obecnie na rynku wyceniana jest majowa podwyżka na poziomie 0,5 pkt. proc. Plany Fed, dotyczące bardziej zdecydowanej walki z inflacją, wpływają pozytywnie na wartość amerykańskiego dolara – indeks tej waluty porusza się już na najwyższych poziomach od 2002 r., a więc od dwóch dekad. Z kolei siła dolara uderza w notowania złota.

Notowania złota – dane dzienne
Nie bez znaczenia dla cen złota pozostają także obawy o popyt na kruszec w Chinach. Wzrost liczby zakażeń koronawirusem w tym kraju prowadzi do przedłużania obecnych lockdownów (np. w Szanghaju) oraz sprawia, że wprowadzane są nowe restrykcje. Chiny, które szybko poradziły sobie z pierwszą falą koronawirusa, coraz mocniej cierpią na swojej polityce „zerowej tolerancji” względem Covid-19. Ze względu na fakt, że Chiny są kluczowym konsumentem i importerem wielu surowców i towarów, tamtejsze obostrzenia przekładają się na obawy o wyraźny spadek popytu na surowce, w tym również złoto.
Warto jednak wspomnieć, że ratunkiem dla złota może okazać się jego status tzw. bezpiecznej przystani. O ile na razie schodzi on na dalszy plan, bowiem jesteśmy tuż przed decyzją Fed i to ona przyciąga najwięcej uwagi – to jednak wraz z podwyżkami stóp procentowych, jak bumerang będą powracać obawy o spowolnienie gospodarcze na świecie.