CEZ w Warszawie dopiero jesienią

AMB
opublikowano: 2006-05-19 00:00

Czeski gigant energetyczny CEZ poinformował wczoraj, że zawiesił plany debiutu na warszawskiej giełdzie. Martin Roman, prezes CEZ, przekonywał, że powodem odłożenia startu tzw. dual listingu (czyli podwójnego notowania) akcji spółki są zawirowania na rynku pozwoleń na emisję dwutlenku węgla (CO2). Rzeczywiście w ostatnich dniach ceny uprawnień do emisji CO2, które od miesięcy systematycznie rosły, przekraczając poziom 30 EUR za tonę, spadły do około 12 EUR, co przekłada się negatywnie na wycenę firm energetycznych dysponujących nadwyżkami.

„CEZ wchodząc na warszawską giełdę, kieruje się przede wszystkim w stronę polskich funduszy emerytalnych, byłoby więc niekorzystne, gdyby to wejście odbyło się w chwili, kiedy ceny akcji są tak zmienne. CEZ poczeka na bardziej korzystną chwilę, która prawdopodobnie nadejdzie po opublikowaniu zarysu narodowych planów alokacji uprawnień na następny okres” — tłumaczy się CEZ.

Trudno dostrzec bezpośredni związek ostatnich wydarzeń na rynku praw do emisji CO2 z decyzją CEZ, bo spółka nie planowała uplasowania na warszawskiej giełdzie nowej emisji akcji. Prawdopodobnie zarząd grupy liczył, że duże zainteresowanie polskich inwestorów spowoduje zauważalny wzrost jej kapitalizacji. Nie przełożyłoby się to wprost na finanse CEZ, ale z pewnością poprawiłoby notowania zarządu.