Wzrosty na rynkach akcji w USA. Wyniki banków nadal poprawiają nastroje

Marek DruśMarek Druś
opublikowano: 2025-10-15 22:30

S&P500 wzrósł o 0,4 proc. zaliczając drugą wzrostową sesję w tym tygodniu. Podobnie jest z Nasdaq Composite, który zwiększył wartość o prawie 0,7 proc. Średnia Przemysłowa Dow Jones spadła tylko o 17 pkt, czyli zaledwie 0,04 proc.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Na rynkach akcji w USA przeważał w środę popyt. Przyczyniły się do tego kolejne bardzo dobre wyniki kwartalne banków, tym razem Bank of America (4,4 proc.) i Morgan Stanley (4,75 proc), które inwestorzy uważnie obserwują jako namiastkę wskaźników gospodarczych w sytuacji braku normalnych z powodu „zamknięcia” rządu. Sam Stovall, główny strateg inwestycyjny w CFRA Research ocenił, że raporty banków wskazują iż amerykańska gospodarka pozostaje silna. Opublikowana pod koniec sesji „beżowa księga” Fed sygnalizowała, że aktywność gospodarcza w ostatnich tygodniach zmieniła się nieznacznie, a poziom zatrudnienia utrzymał się na stabilnym poziomie. Nie zmieniło to przekonania rynku, że Fed będzie nadal obniżał stopy na kolejnych posiedzeniach. Rentowności obligacji USA wprawdzie rosły na koniec sesji, ale było to odreagowanie ich wcześniejszego spadku, w przypadku 10-letnich w pobliże minimum z kwietnia.

Udany dzień miały spółki półprzewodnikowe, do czego przyczyniły się dobre wyniki kwartalne ASML (2,7 proc.), który dostarcza maszyny litograficzne odgrywające kluczową rolę w produkcji chipów. Holenderska spółka poinformowała, że dzięki inwestycjom w sztuczną inteligencję miała większe od oczekiwań zamówienia w trzecim kwartale oraz wynik z działalności. Branżowy indeks PHLX Semiconductor (3,0 proc.) wyraźnie wzrósł nawet pomimo słabszych notowań Nvidii (-0,1 proc.). Jej rywal, AMD (9,4 proc.), był za to jedną z najmocniej drożejących spółek z S&P500, co wciąż wiązane jest z ogłoszonym niedawno wyborem jej chipów przez Oracle (1,5 proc.) do obsługi usług w chmurze. iShares Future AI & Tech ETF (2,1 proc.) również poszedł w górę, co tłumaczono m.in. wiadomością, że konsorcjum, w którym uczestniczą BlackRock (0,8 proc.), Microsoft (-0,03 proc.) i Nvidia (-0,1 proc.), kupi za 40 mld USD Aligned Data Centers, jednego z największych operatorów centrów danych na świecie.

Na zamknięciu liczba drożejących spółek w S&P500 była niemal taka sama jak taniejących. Popyt przeważał w 7 z 11 głównych segmentach indeksu. Najmocniej drożały spółki nieruchomości (1,5 proc.), użyteczności publicznej oraz usług telekomunikacyjnych (po 1,3 proc.). Podaż przeważała w segmentach spółek materiałowych, przemysłowych (po -0,5 proc.), finansowych oraz energii (po -0,1 proc.).

W Średniej Przemysłowej Dow Jones staniało 16 z 30 spółek. Największe spadki kursów notowały koncern przemysłowy Honeywell International (-2,9 proc.), spółka ubezpieczeniowa Travelers Cos. (-2,3 proc.) oraz dostawca oprogramowania dla biznesu Salesforce (-1,3 proc.). Kolejną sesję najlepiej notowany był Walmart (1,7 proc.), który ogłosił we wtorek, że uruchomi sprzedaż przez ChatGPT. W trójce najmocniej drożejących spółek były jeszcze IBM (1,7 proc.) oraz JP Morgan (1,4 proc.), którego kurs spadł dzień wcześniej pomimo bardzo dobrych wyników kwartalnych.

W Nasdaq Composite drożało 54 proc. z ponad 3,3 tys. spółek z indeksu. Wzrosły kursy również większości tych ze „wspaniałej siódemki”. Najmocniej drożały Alphabet (2,3 proc.) oraz Tesla (1,4 proc.) i Meta Platforms (1,3 proc.). Niewielkie spadki notowały natomiast kursy Amazon.com (-0,4 proc.), Nvidii (-0,1 proc.) i Microsoftu (-0,03 proc.).