Od czerwcowych minimów ceny rudy żelaza wzrosły o blisko 15 proc. Optymizm inwestorów napędzały problemy z podażą oraz działania władz Chin, które rozpoczęły kampanię przeciwko nieuczciwej konkurencji i nadmiernym marżom.
Zdaniem analityków Citigroup, oba te czynniki zostały już w pełni uwzględnione w notowaniach. Dlatego bank podtrzymuje neutralne lub nawet negatywne nastawienie wobec rynku.
Polityka Chin – wpływ odległy w czasie
Pekin utrzymuje, że program ograniczania nadwyżek mocy produkcyjnych w hutnictwie nie miał dotąd istotnego wpływu na zapotrzebowanie na surowce wykorzystywane w produkcji stali.
Chiński plan przyspieszenia transformacji w kierunku niskoemisyjnej produkcji poprzez zaostrzenie przepisów dotyczących zdolności produkcyjnych ma charakter długoterminowy. Oznacza to, że nie przełoży się szybko na istotne zmiany na rynku rudy żelaza.
Brak nowych impulsów dla cen
Citi podkreśla, że bez dodatkowych bodźców ze strony Chin, a przy utrzymujących się dużych dostawach drogą morską, trudno liczyć na dalszy trwały wzrost notowań.
Na rynku terminowym nastroje są stabilne. Kontrakty na rudę żelaza notowane w Singapurze wyceniano w środę rano na poziomie 106,10 USD za tonę – bez większych zmian wobec dnia poprzedniego. Z kolei notowania w chińskim Dalian w juanach spadły, również kontrakty na stal w Szanghaju odnotowały lekką zniżkę.
