Co pokazuje rozjazd w notowaniach GAFAM

Michał KulbackiMichał Kulbacki
opublikowano: 2021-10-04 06:27

Spółki z grupy GAFAM – Google, Amazon, Facebook, Apple oraz Microsoft notują w tym roku bardzo dobre wyniki, ale w notowaniach ich akcji nastąpił rozjazd. Znacznie lepiej radzą sobie spółki, które czerpią przychody głównie od przedsiębiorstw, a gorzej te, których przychody pochodzą od indywidualnych klientów. To może być przejaw szerszego trendu.

Szeroko pojęty sektor IT przechodzi przez pandemię w większości w dobrej kondycji, chociaż spółki giełdowe z tego obszaru nie są takimi gwiazdami hossy, jak producenci maszyn czy surowców. Notowania dużych, światowych i polskich spółek z tego obszaru zostały przedstawione na mapie ciepła, gdzie wszystkie notowania są odniesione do poziomu z końca ubiegłego roku (grudzień 2020 = 100). Widać, że ceny akcji większości analizowanych przez nas spółek wzrosły w tym roku, niemniej w 25 proc. przypadków znajdują się poniżej poziomu z końca zeszłego roku.

Ciekawym zjawiskiem, które można zaobserwować, jest silny rozdźwięk w notowaniach GAFAM, a więc pięciu światowych technologicznych gigantów – Google (spółka Alphabet), Amazon, Facebook, Apple oraz Microsoft. Od początku roku silne zyskały trzy z nich – Google (53,6 proc. w stosunku do poziomu grudnia 2020 r.), Microsoft (27,7 proc.), Facebook (24,3 proc.). Słabe zwyżki zanotowały natomiast akcje Apple (7,6 proc.) i Amazona (1,4 proc.).

Przychody i zyski

Pierwszym wyjaśnieniem może być rozłożenie efektu wzrostu popytu związane z pandemią, które wśród tych spółek jest zróżnicowane, co widać w ich dynamice przychodów. Przy czym wszystkie te firmy silnie zyskały na pandemii. Na początku pandemii najsilniej zyskał Amazon, którego przychody w II kw. 2020 r. wzrosły o 40,2 proc. w ujęciu r/r. Wzrost na podobnym poziomie utrzymywał się przez kolejne kwartały, jednak już w II kw. 2021 r. osłabł, co w części wynikało z wysokiej bazy właśnie z II kw. 2020 r. W przypadku Apple’a ten wzrost był skumulowany przede wszystkim w IV kw. 2020 r. oraz I kw. 2021 r., kiedy wzrost przychodów wyniósł aż 53,6 proc. r/r. W II kw. br. był on jednak już dużo niższy i wyniósł 7,1 proc.

Inaczej wyglądało to w przypadku Google’a, Facebooka i Microsoftu. Dynamika przychodów tych trzech spółek jest rosnąca w ostatnich kwartałach. W przypadku Google’a i Facebooka są to wzrosty bardzo znaczące. Przychody Google’a w II kw. 2021 r. wzrosły w ujęciu r/r aż o 61,6 proc., przychody Facebooka o 55,6 proc., a przychody Microsoftu o 21,3 proc. Ten trend wzrostowy w zakresie przychodów Google’a, Facebooka i Microsoftu tłumaczy więc część różnic w notowaniach GAFAM. Jednak Amazon również notował ogromny wzrost. Trzeba więc poszukać również innych wyjaśnienie.

Warto przeanalizować więc zmiany dynamiki zysku netto. Wzrosty wszystkich spółek w tym zakresie są imponujące – Google oraz Amazon zaliczyły dwa kwartały, w których zyski wzrosły o ponad 150 proc. w ujęciu r/r. Apple miał jeden kwartał, kiedy wzrost zysku wyniósł ponad 100 proc., podobnie było w przypadku Facebooka. Niższą dynamiką cechował się natomiast Microsoft. Tu również można się dopatrzeć przyczyn rozbieżności w zmianach cen akcji całej grupy GAFAM – trend wzrostowy widoczny jest w przypadku Google’a, Microsoft oraz częściowo Facebooka, jednak to Amazon notował największą zwyżkę, a zysk Apple’a też wyraźnie się poprawia.

Jeszcze innym wyjaśnieniem może być efekt bazy w notowaniach tych spółek. Przez cały 2020 r. najsilniej zyskały akcje Apple’a i Amazona – odpowiednio 71,5 proc. oraz 62,1 proc. Wzrost pozostałych spółek z GAFAM był słanszy: cena akcji Facebooka wzrosła o 35,3 proc., Microsoftu o 30,7 proc., a Google’ o 22,1 proc. Widać więc, że Apple i Amazon ogromnie zyskały w zeszłym roku, podczas gdy reszta GAFAM zyskała mniej i w tym roku nadrabia część tej różnicy.

Biznesowy impuls

Warto jednak spojrzeć na to trochę szerzej. Fundamentalną rolę dla wyceny tych spółek mają oczekiwania inwestorów co do ich przyszłych wyników. I tu można dostrzec ważne rozróżnienie pomiędzy Amazonem i Apple’em, a resztą GAFAM. Pierwsza ze spółek czerpią przychody w dużej części od indywidualnych konsumentów, natomiast pozostałe główni od firm. W zeszłym roku Amazon i Apple mocno zyskały na przesunięciach w popycie – ze względu na ograniczenia w działalnościach sklepów handel przeniósł się do sieci, a zmniejszone wydatki ludzi na usługi były substytuowane przez zwiększone wydatki m.in. na elektronikę użytkową. W tym roku te efekty już osłabły, ale za to wzrosły nakłady firm na inwestycje czy marketing. Na tym właśnie silnie korzystają Google, Microsoft i Facebook, na co wskazują wyniki w poszczególnych segmentach, które odpowiadają za ich silne zwiększenie przychodów i zysku.

W przypadku Google’a za bardzo dobre wyniki są odpowiedzialne przychody z Google Ads, które tylko w II kw. 2021 r. wzrosły o 67 proc. r/r. Ten segment odpowiada za prawie 82 proc. całości przychodów spółki. Bardzo silnie w II kw. wzrosły również przychody z reklam w serwisie Youtube – aż o 84 proc., a także sprzedaż usług w chmurze – o 53 proc. W przypadku Microsoftu za wzrost przychodów w II kw. odpowiadały wyniki w obszarze chmury, które zwiększyły się o 30 proc., a także oprogramowania dla biznesu (25 proc.). Zdecydowanie słabszy wzrost osiągnął segment oprogramowania dla użytkowników indywidualnych (9 proc.). Natomiast Facebook zanotował wzrost przychodów z reklam w II kw. o 56 proc. r/r (stanowią one 98 proc. wszystkich przychodów).

Na efekcie wzrostu popytu ze strony przedsiębiorstw korzysta również wiele innych spółek. Widać to notowaniach m.in. Della (43,8 proc.), Oracle’a (41,1 proc.), czy Cisco (24,0 proc.).

A jak radzą sobie polskie spółki z branży IT? Notowania większości spośród dużych graczy notowanych na GPW wzrosły, co widać w dolnej części mapy ciepła. Najwyższy wzrost w stosunku do grudnia 2020 r. zanotowały PGS Software (33,7 proc.) oraz Asseco Poland (30,7 proc.). Istotne wzrosty zanotowały także ceny akcji DataWalk (25,0 proc.), Atende (25,0 proc.) oraz Comarchu (22,9 proc.). W porównaniu do poziomu z końca poprzedniego roku, tracą natomiast akcje Asseco Business Solution (-4,1 proc.), Asseco South Eastern Europe (-3,5 proc.) oraz LiveChatu (-1,0 proc.).