Gazeta ustaliła, że fundusze miały skłonić badaczy do publikacji badań, które odwróciłyby uwagę od szkodliwego wpływu słodkich napojów na zdrowie.

Na pierwszej stronie dziennik poinformował, że Coca-Cola zapłaciła “ponad 8 mln EUR ekspertom, różnym organizacjom medycznym, a także sportowym i eventowym”.
We Francji, podobnie jak w innych krajach, finansowanie wchodziło w zakres komunikacji lub sponsoringu, a nie pracy naukowej.
W 2015 r. New York Times poinformował, że Coca-Cola wspierała finansowo naukowców, którzy twierdzili, że więcej wysiłku fizycznego jest ważniejsze dla uniknięcia otyłości niż redukcja kalorii.
Po tamtejszym skandalu, firma obiecała poprawić przejrzystość i opublikować na swojej stronie internetowej nazwiska ekspertów i działania, które finansuje w Stanach Zjednoczonych.
Podobnie koncern zrobił we Francji w 2016 r. po presji organizacji pozarządowej Foodwatch i to właśnie te dane zostały przeanalizowane przez Le Monde.
Według Le Monde podobnie jak w USA, finansowanie firmy miało na celu "sprawić, by ludzie zapomnieli o ryzyku związanym ze spożywaniem jej napojów".
W oddzielnym raporcie Journal of Public Health Policy stwierdzono, że Coca-Cola dodała wiele klauzul, aby zapewnić, że badania, które finansuje, przyniosą pożądany rezultat.