CSFB i Paribas sprzedadzą obligacje
Emisją polskich euroobligacji, której wartość wyniesie 400 mln euro, zajmą się banki — Credit Suisse First Boston i Parabis.
Z konkurencji do emisji odpadły takie banki jak Deutsche Bank, Dresdener Kleinwort Benson, J.P. Morgan oraz Merill Lynch. W związku z wizytą analityków z agencji ratingowej S&P, resort finansów liczy, że zostanie podniesiony nasz rating kredytowy, a co za tym idzie zmniejszy się obsługa długu. Według Jarosława Bauca, wiceministra finansów, wiarygodność kredytowa Polski znacznie przewyższa jej rating, a notowania polskich euroobligacji wypadną nie gorzej niż słoweńskich i węgierskich.
Eksperci agencji S&P zajmowali się ostatnio badaniem poziomu zaawansowania reform strukturalnych w naszym kraju. Analitycy pozytywnie ocenili skutki reformy, mając jedynie zastrzeżenia do sposobu wprowadzenia zmian w służbie zdrowia, które ich zdaniem były mało rentowne. Twierdzą oni także, że wprowadzenie reform strukturalnych jest obecnie o tyle istotne dla naszego kraju, gdyż znajduje wsparcie we właściwym kierunku polityki fiskalnej i monetarnej. Można przypuszczać, że rating naszego kraju zostanie podwyższony, ponieważ analitycy z agencji Standard & Poors nie obawiają się znacznego wzrostu deficytu budżetowego. Osiągnął on co prawda 73 proc. przewidzianej kwoty już po czterech miesiącach, lecz agencja nie widzi przyczyn do jego dalszego wzrostu.
— Od czasu kryzysów azjatyckiego i brazylijskiego agencje ratingowe są bardzo ostrożne. Notowania państw są raczej obniżane a nie podwyższane. Jeśli agencja Standard & Poors podwyższy rating naszego kraju, to na pewno zmieni się do nas stosunek inwestorów zagranicznych. Szczególnie odczuwalne będzie zmniejszenie kosztów kredytów zagranicznych — uważa doktor Grzegorz Wójtowicz, członek RPP.