Część rynków akcji w Chinach już w technicznej hossie

Tadeusz Stasiuk, Bloomberg
opublikowano: 2024-03-12 09:10

Giełdy w Chinach zdecydowanie odbiły się z ostatnich minimów i obserwujemy na nich dominację byków. Formalnie, część sektorów znalazła się w obszarze technicznej hossy.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Od ostatnich minimum ze stycznia i lutego, większość referencyjnych wskaźników wzrosła już o ponad 20 proc. Zdaniem ekspertów sugeruje to, że po wielomiesięcznym załamaniu giełdy zza Wielkiego Muru po kilku nieudanych próbach odreagowania, w końcu mogą zmierzać w kierunku bardziej trwałego trendu wzrostowego.

Najnowszym wskaźnikiem jaki znalazł się w obszarze hossy jest indeks Hang Seng Tech z parkietu z Hongkongu. Po wtorkowej sesji jego odreagowanie od dołka sięgnęło już 20 proc. Dołączył tym samym do wskaźnika ChiNext oraz innych indeksów sektorowych obejmujących m.in. materiały i odnawialne źródła energii, które osiągnęły już ten kamień milowy.

Indeks akcji CSI 300 z kontynentu zyskał około 13 proc. od najniższego poziomu od pięciu lat, który zrealizował 2 lutego br.. Wskaźnik Hang Seng Tech wzrósł we wtorek o ponad 4 proc., wsparty między innymi zwyżką kursu akcji Xiaomi po ogłoszeniu pierwszych dostaw elektrycznego auta tej spółki. ,

Panujące obecnie na chińskich giełdach nastroje wyraźnie kontrastują z tymi sprzed kilku miesięcy, kiedy chińskie akcje należały do jednych z najgorszych na świecie, a wielu znanych inwestorów ograniczało ekspozycję.

Eksperci podkreślają, że aktualna zwyżka może mieć przełomowe znaczenie. Rzadko bowiem zdarzało się, aby od drugiej połowy ubiegłego roku rynki chińskie utrzymywały wzrost przez tygodnie.

Ożywienie pokazuje, że inwestorzy godzą się z chińskimi próbami restrukturyzacji gospodarki, a niektórzy obstawiają, że wysiłki prezydenta Xi Jinpinga mające na celu pobudzenie wzrostu w zakresie zaawansowanych technologii i zakończenie kryzysu na rynku nieruchomości zaczną przynosić efekty.

Chiny mogą być jednym z najlepiej radzących sobie rynków akcji w handlu w ciągu najbliższych 12–18 miesięcy – twierdzi Ronald Temple, główny strateg rynkowy Lazard Asset Management.