Cztery maluchy odporne na korektę

Kamil KosińskiKamil Kosiński
opublikowano: 2015-07-09 22:00

Minorowe nastroje na rynku zwiększają szanse tych, którzy mają nosa do selekcji spółek. Przyjrzeliśmy się tym akcjom, których kursy płyną pod prąd

Jeśli akcje, to tylko maluchów i średniaków, bo są one odporne na ryzyko polityczne i zmiany regulacyjne po jesiennych wyborach — uważają eksperci Millennium TFI, ale inwestorzy nie są do tego przekonani. Od szczytu z 11 maja sWIG80 spadł o prawie 10 proc., a niektóre „maluchy” zanurkowały o 30-40 proc. Przecenie oparła się jednak co czwarta ze spółek z portfela indeksu. Pod lupę wzięliśmy te, które przyniosły najwięcej zysków.

Jest z czego odbić

Od szczytu indeksu sWIG80 najbardziej — o ponad 60 proc. — wzrósł kurs produkującej gry CI Games. Według Tomasza Rodaka, analityka Domu Maklerskiego BOŚ, katalizatorem zwyżek były napływające informacje o trzeciej edycji gry „Sniper”. Na targach E3 w Los Angeles spółka pokazała jej demo, które zebrało stosunkowo pochlebne recenzje. Zbiegło się to z pozytywnymi informacjami z CD Projektu, który wypuścił na rynek kolejną wersję „Wiedźmina”.

— Ogólnie producenci gier są lubiani i CI Games na tym skorzystało — mówi Tomasz Rodak.

Sam podchodzi jednak do spółki sceptycznie. Zwraca uwagę, że poprzednie produkcje spółki były słabo oceniane przez krytyków, a obecne zwyżki rozpoczęły się z niskiego poziomu, spowodowanego kiepską sytuacją biznesową w 2014 r. — „Enemy Front”, czyli pierwsza gra, którą spółka wydała w 2014 r., okazała się komercyjną porażką, a dopiero druga — „Lords of the Fallen” — poprawiła sytuację finansową. Niemniej wynik netto był bliski zeru, a spółka musiała się zadłużyć, by sfinansować produkcję kolejnej gry — przypomina Tomasz Rodak.

Wspólny mianownik

Niemal po równo wzrosły rolnicza Astarta Holding i motoryzacyjna Automotive Components Europe (ACE). Łączy je to, że prowadzą skup akcji. W ACE jest to symboliczne dokończenie programu z 2013 r. W Astarcie skup akcji ma jednak większe znaczenie. Spółka skupiła 2 proc. i chce skupić kolejne 8 proc. Wiele transakcji było przy tym realizowanych w maju 2015 r. Skup akcji przez Astartę zbiegł się ze wzrostem cen cukru.

— Spodziewam się, że największy wpływ na Astartę będzie miała cena cukru na Ukrainie, która po około trzech miesiącach stagnacji zaczyna powoli rosnąć, co powinno przełożyć się na wyniki spółki. W 2014 r. segment cukru odpowiadał za 39 proc. jej przychodów — tłumaczy Marcin Nowak, analityk Ipopemy Securities.

Specjalista przypomina, że Astarta sprzedaje cukier na Ukrainie za lokalną walutę, a prawie całe zadłużenie ma w walutach obcych, ale zwraca uwagę, że na korzyść Astarty przemawia delikatne umocnienie hrywny w drugim kwartale 2015 r.

— W drugim kwartale spółka po raz pierwszy od wielu miesięcy powinna skorzystać na zmianie kursów walut — dodaje Marcin Nowak. W przypadku ACE ostatni wzrost kursu poprzedziły dotkliwe spadki.

— Trzeba sobie uczciwie powiedzieć, że ta spółka dużo straciła na kapitalizacji w 2014 r. i obecne zwyżki są odbudowywaniem pozycji — podkreśla Tomasz Kasowicz, analityk Banku Zachodniego WBK.

Ekspert zwraca jednak uwagę, że wzrost wartości spółki ma fundamentalne uzasadnienie w wynikach pierwszego kwartału 2015 r. Przez kilka poprzednich ACE nie zachwycało wynikami pomimo wzrostu sprzedaży i produkcji w europejskim sektorze motoryzacyjnym. Dla spółki mającej zakłady w Hiszpanii, Polsce i Czechach kulą u nogi była czeska odlewnia kupiona w 2008 r.

— Po pierwszym kwartale 2015 r. zobaczyliśmy pierwsze efekty restrukturyzacji czeskiego biznesu i relatywnie lepszej sytuacji na rynku motoryzacyjnym, co powinno pomóc spółce. Kurs rośnie, bo inwestorzy dyskontują poprawę w kolejnych kwartałach — uważa Tomasz Kasowicz.

Po chwilowym przystanku hossę kontynuuje Grupa Duon, firma handlująca gazem. Dwa tygodnie temu zarząd podniósł prognozy na ten rok — na poziomie EBITDA wynik ma sięgnąć 43,6 mln zł, a netto 23,6 mln zł. To — odpowiednio — 45 i 40 proc. więcej, niż wynosiła poprzednia prognoza. O spółce w samych superlatywach wypowiada się Łukasz Prokopiuk, analityk DM BOŚ, który podkreśla rosnący wolumen sprzedaży gazu w ostatnich kwartałach i przewiduje, że pełna liberalizacja rynku dla klientów przemysłowych może być kamieniem milowym dla rozwoju Duonu, który może korzystać z przewagi cenowej nad PGNiG.

— Podtrzymujemy rekomendację „kupuj” dla Duonu i ustalamy cenę docelową na 3,78 zł — mówi Łukasz Prokopiuk. Kurs na GPW nie przekracza 3 zł.

Outsiderzy

Na pierwszej sesji w lipcu w czołówce pod względem stopy zwrotu znalazło się kilka spółek, które zanotowały kilkudziesięcioprocentową przecenę w I półroczu. Najmocniej odbijał Eko Export, który pochwalił się wysokością przychodów w drugim kwartale. W tym przypadku paliwa na długo nie wystarczyło, ale kupowanie mocno przecenionych walorów to jedna z popularniejszych strategii spekulacyjnych. Wśród dziesięciu spółek, które od szczytu sWIG80 w maju straciły na wartości najwięcej, są takie, które już rozwodniły lub planują rozwodnić kapitał (Grajewo i Kerdos), mają słabe wyniki (Sygnity, Lubawa, Action) lub nieciekawe perspektywy w związku z niesprzyjającym otoczeniem makro (Kopex, Famur, Quercus). Na dnie tabeli znalazł się Serinus, na którego spadło kilka plag — nie dość, że konflikt na Ukrainie podciął skrzydła biznesu gazowego w tym kraju, to problemów nie brakuje też w Tunezji, gdzie najpierw doszło do protestów w regionie, w którym firma prowadzi wydobycie (zostało wstrzymane), a następnie w tym kraju wprowadzono stan wyjątkowy po zamachach w jednym z kurortów.

Outsiderzy

Na pierwszej sesji w lipcu w czołówce pod względem stopy zwrotu znalazło się kilka spółek, które zanotowały kilkudziesięcioprocentową przecenę w I półroczu. Najmocniej odbijał Eko Export, który pochwalił się wysokością przychodów w drugim kwartale. W tym przypadku paliwa na długo nie wystarczyło, ale kupowanie mocno przecenionych walorów to jedna z popularniejszych strategii spekulacyjnych. Wśród dziesięciu spółek, które od szczytu sWIG80 w maju straciły na wartości najwięcej, są takie, które już rozwodniły lub planują rozwodnić kapitał (Grajewo i Kerdos), mają słabe wyniki (Sygnity, Lubawa, Action) lub nieciekawe perspektywy w związku z niesprzyjającym otoczeniem makro (Kopex, Famur, Quercus). Na dnie tabeli znalazł się Serinus, na którego spadło kilka plag — nie dość, że konflikt na Ukrainie podciął skrzydła biznesu gazowego w tym kraju, to problemów nie brakuje też w Tunezji, gdzie najpierw doszło do protestów w regionie, w którym firma prowadzi wydobycie (zostało wstrzymane), a następnie w tym kraju wprowadzono stan wyjątkowy po zamachach w jednym z kurortów.