Obniżki rekomendacji, słabe wyniki i plany nowych emisji sprawiają, że indeksy europejskie od początku sesji znajdują się na dużym minusie. Najsłabsze są spółki telekomunikacyjne i technologiczne. Decyzja EBC, o pozostawieniu stóp procentowych na niezmienionym poziomie, nie wpłynęła na obraz rynku.
France Telecom odrobił część strat z otwarcia, ale nadal tanieje o 4 proc. Spadek wywołały informacje Financial Times, że na dzisiejszym posiedzeniu rady nadzorczej zapadnie decyzja o emisji z prawem poboru o wartości 15 mld EUR.
Vodafone, czołowy operator telefonii komórkowej, stracił ponad 5 proc. po zredukowaniu rekomendacji przez UBS Warburg.
Jeszcze głębsze spadki dosięgły akcje producentów chipów. Holenderski Philips zapowiedział ograniczenie wydatków na urządzenia do produkcji półprzewodników. Morgan Stanley obniżył rekomendację dla spółki. Do wyprzedaży papierów ASML, Infineona i STMicroelectronics przyczynił się też tajwański TSMC, który ma podobne plany do Philpsa.
Przecena dosięgła branżę reklamową. Bank UBS Warburg obniżył oceny dla WPP, Havas i Publicis, liderów marketingu w Europie.
Słaby jest sektor bankowy. Francuski Credit Agricole traci 6 proc. po ostrzeżeniu, że nie zrealizuje tegorocznych prognoz.
Spada cena koncernów naftowych, którym nie pomaga już drożejąca ropa. TotalFinaElf, Royal Dutch Petroleum i BP przeceniono o 2 proc.
ONO