Decyzja Standard & Poor’s nie jest niespodzianką

Marek Nienałtowski
opublikowano: 2003-11-06 00:00

Stało się. Agencja ratingowa Standard & Poor’s ostrzegała, że obniży ocenę długoterminowego zadłużenia Polski w lokalnej walucie i wczoraj tego dokonała. Kurs złotego zareagował na to spadkiem.

Nie wydaje się jednak, by ta decyzja doprowadziła do silnej wyprzedaży złotego. O możliwym obniżeniu ratingu mówiło się już przecież od wielu tygodni. Z drugiej strony, w obecnych warunkach nie ma także co liczyć na wyraźne wzmocnienie naszej waluty.

Początek wtorkowej sesji nie zapowiadał osłabienia polskiej waluty. Pierwsza cześć środowej sesji na krajowym rynku walutowym nie przyniosła większych zmian. Kurs dolara poruszał się w przedziale 3,9870- -4,0130 zł. Kurs euro wahał się w zakresie 4,5750-4,5960 zł. Nasza waluta w dalszym ciągu pozostawała pod pozytywnym wpływem piątkowych danych o wrześniowym bilansie płatniczym, poniedziałkowego komunikatu Ministerstwa Skarbu dotyczącego oferty sprzedaży pakietu akcji TP SA, a także wtorkowej decyzji agencji Fitch o podwyższeniu ze stabilnej do pozytywnej perspektywy długoterminowego ratingu polskiego długu w obcych walutach dla Polski. Duży wpływ na notowania na rynku walutowym miały także informacje Haliny Wasilewskiej-Trenkner, że w październiku stan rezerwy płynnościowej państwa wzrósł do 7,9 mld PLN.

W środę Jan Czekaj, członek Rady Polityki Pieniężnej, podczas przemówienia w Amerykańskiej Izbie Handlowej podkreślił, że Polska mo- że wejść do strefy euro w 2009- -10 r. Jego zdaniem, pierwsza decyzja nowych władz monetarnych może być zaskoczeniem. Uważa on, że w związku z dużymi naciskami rada może się okazać „bardziej jastrzębia, niż się oczekuje”. Z kolei wi- cepremier Jerzy Hausner powiedział, że w październiku stopa bezrobocia utrzyma się na niezmienionym poziomie do września i wyniesie 17,5 proc.

O godzinie 13.00 podano, że popyt inwestorów na zaoferowane w środę przez Ministerstwo Finansów obligacje 2-letnie o wartości 1,5 mld złotych przewyższył podaż prawie 2,5-krotnie i wyniósł 3,661 mld złotych. Resort finansów poinformował, że w czwartek na uzupełniającej aukcji obligacji dwuletnich zaoferuje papiery o wartości 300 mln złotych. Godzinę później resort finansów podał, że w czwartek na uzupełniającej aukcji obligacji dwuletnich zaoferuje papiery o wartości 300 mln złotych.

Ale najważniejszą dla rynku informacją był komunikat Standard & Poor’s. Po godzinie 15.00 agencja poinformowała o obniżeniu długoterminowego ratingu Polski w lokalnej walucie do „A-”. Notowania złotego gwałtownie spadły. Kurs dolara zwyżkował do 4,0450 zł, a kurs euro — do 4,6280. Standard & Poor’s utrzymał pozostałe ratingi na niezmienionym poziomie, podobnie jak ich negatywną perspektywę. O godzinie 16.25 dolar wyceniany był na 4,0270 zł, a euro — na 4,6095 zł (odchylenie + 1,45 proc.).