Jak wnika z danych zaprezentowanych w środę przez urząd statystyczny ONS, w grudniu 2024 r. deficyt budżetowy Wielkiej Brytanii wzrósł do 17,8 mld GBP i był ponad dwukrotnie wyższy niż rok wcześniej (7,7 mld GBP). Oczekiwanie rynku było sporo niższe. Mediana prognoz ekonomistów wskazywała bowiem na kwotę rzędu 14,1 mld GBP.
W komunikacie statystyków podano, że brytyjski rząd „dorzucił” w grudniu 8,3 mld GBP długu odsetkowego, co jest trzecią najwyższą grudniową sumą w historii. Dodatkowo dziura powiększona została czynnikiem o jednorazowym charakterze, a mianowicie sięgającą 1,7 mld płatnością za odkupienie wojskowych mieszkań, zwiększyła zadłużenie.
Rośnie ryzyko złamania reguł fiskalnych
Po pierwszych dziewięciu miesiącach roku finansowego 2024/2025 r. brytyjski rząd pożyczył 129,9 mld GBP. To więcej niż prognozowane przez Biuro Odpowiedzialności Budżetowej 125,9 mld.
Eksperci podkreślają, że uporczywa inflacja, wzrost rentowności obligacji skarbowych od czasu uchwalenia budżetu i pogarszające się perspektywy wzrostu gospodarczego sprawiły, że rząd stoi w obliczu złamania własnych zasad fiskalnych, które wymagają, aby do roku fiskalnego 2029–2030 codzienne wydatki były pokrywane z przychodów podatkowych.