To może być największa tegoroczna oferta publiczna: Dom Development chce pozyskać kilkaset milionów złotych i jesienią zadebiutować na giełdzie.
Firma Dom Development, jeden z największych deweloperów na warszawskim rynku mieszkaniowym, jeszcze w tym roku planuje przeprowadzenie oferty publicznej. Nieoficjalnie jej wartość szacuje się na 350-400 mln zł. Głównym akcjonariuszem dewelopera jest spółka osób fizycznych, zarejestrowana w Holandii. Kontroluje 81 proc. walorów. Część z nich będzie sprzedawana razem z akcjami nowej emisji, tak, że free float sięgnie około 20 proc.
— Do końca roku chcielibyśmy wejść na warszawski parkiet — mówi Jarosław Szanajca, prezes Dom Development (DD).
DD będzie kolejnym deweloperem notowanym na GPW. Ci najwięksi (GTC i Echo) koncentrują się jednak na budowie biurowców i powierzchni handlowych. W projekty budowy lokali mieszkaniowych (w tym apartamentowców), zaangażowane są natomiast NFI Piast i Zachodni NFI.
Udział spółki w warszawskim rynku oddawanych mieszkań przekracza 9 proc. Liderem jest JW Construction (około 11 proc.)
W 2005 r. spółka wypracowała zysk netto na poziomie 52 mln zł, przy przychodach ze sprzedaży wynoszących 537 mln zł. Rok wcześniej wartości te wynosiły odpowiednio 10,5 mln zł oraz 371 mln zł.
— Celem emisji jest pozyskanie środków na zakup gruntów i finansowanie kolejnych projektów deweloperskich. Większość z nich nadal zlokalizowana będzie na obrzeżach stolicy, ale nie rezygnujemy z budowania mieszkań i apartamentowców w centrum — mówi Jarosław Szanajca.
Obecnie Dom Development realizuje m.in. warte około 1 mld zł osiedle Marina Mokotów. W spółce celowej ma 49 proc. udziałów, pozostałe należą do Pekao Development. Inne inwestycje (w tym apartamentowce na warszawskim Powiślu) kontrolowane są już w całości przez DD. Deweloper wybudował w stolicy 8 tys. mieszkań, apartamentów i domów.