Dobre wskaźniki GUS odsuną redukcję stóp
Lepsze od oczekiwanych dane o produkcji przemysłowej wstrzymają prawdopodobnie Radę Polityki Pieniężnej przed obcięciem stóp procentowych na najbliższym posiedzeniu. Jakkolwiek RPP jest poddawana naciskom ze strony niemal wszystkich członków rządu, to kolejna obniżka w kwietniu jest mało prawdopodobna. Taka decyzja mogłaby zostać zinterpretowana jako zapowiedź kolejnych cięć w następnych miesiącach i sprowokować realizację zysku przez inwestorów zagranicznych. W ostatnich miesiącach kupowali oni masowo polskie obligacje (wg danych NBP napływ inwestycji portfelowych na rynek papierów dłużnych wyniósł w lutym bieżącego roku 708 mln USD).
Na wstrzemięźliwą postawę Rady Polityki Pieniężnej wskazują ostatnie wypowiedzi prezesa Narodowego Banku Polskiego Leszka Balcerowicza, który tak skomentował ogłoszone we wtorek dane GUS dotyczące inflacji: Myślę, że rośnie prawdopodobieństwo osiągnięcia celu inflacyjnego blisko dolnego przedziału. Dla osiągnięcia tego rezultatu potrzebna jest między innymi dalsza dyscyplina w polityce monetarnej.
Warto zaznaczyć, że wypowiedź ta miała miejsce jeszcze przed ogłoszeniem dość korzystnych danych o produkcji przemysłowej. Jednocześnie RPP będzie stała przed trudnym problemem w najbliższych miesiącach. Kolejne cięcia są niewątpliwie konieczne, by pobudzić dynamikę popytu wewnętrznego i stłumiony w ostatnich kwartałach popyt inwestycyjny. Jednak rada nie zdecyduje się na obcinanie stóp latem, w sytuacji wzrostu ryzyka politycznego będącego wynikiem nadchodzących wyborów i konieczności zmiany ustawy budżetowej — co wydaje się scenariuszem coraz bardziej prawdopodobnym.
Wzrost produkcji przemysłowej o 2,8 proc. w stosunku rocznym (7,3 proc. po uwzględnieniu różnicy w liczbie dni roboczych) wraz ze spadkiem rocznej dynamiki wzrostu cen produktów przemysłowych z 4,1 proc. w lutym, do 3,9 proc. w marcu, nie są co prawda oznaką gwałtownego przyspieszenia gospodarki. Jednak dane te w połączeniu z informacjami o poprawiającej się koniunkturze w sektorze przedsiębiorstw i coraz wyraźniej zarysowującym się trendem wzrostu realnej podaży pieniądza, pozwalają odsunąć widmo recesji znad polskiej gospodarki. Można więc oczekiwać wyraźniejszej poprawy dynamiki PKB w trzecim i czwartym kwartale tego roku. Zagrożeniem dla tego procesu może być spadek tempa wzrostu w strefie euro, jednak tu polskim przedsiębiorcom może pomóc osłabienie złotego, jakiego oczekujemy wraz ze wzrostem, stymulowanego kampanią wyborczą, ryzyka politycznego.