W minionym roku w Kodeksie pracy pojawiły się przepisy zabraniające pracodawcy zakazywania podwładnemu podjęcia dodatkowego zatrudnienia. Co o zmianach sądzą przedsiębiorcy? Z badań Aplikuj.pl wynika, że ponad połowa z nich (55 proc.) uważa, że szefowie powinni mieć prawną możliwość weryfikowania dodatkowych zleceń przyjmowanych przez podwładnych. Zdecydowanie odmienne zdanie na ten temat ma 39 proc. właścicieli firm. Z kolei 6 proc. ocenia ten pomysł raczej negatywnie.
Pracodawcy widzą zagrożenie
Co ciekawe, jeśli uwzględnić odpowiedzi wśród wszystkich badanych, tj. pracowników działów HR, menedżerów i przedsiębiorców, 65 proc. respondentów uważa, że prawo nie powinno zezwalać szefom na weryfikację dodatkowych etatów lub zleceń podwładnych. Z czego wynikają różnice?
– Podjęcie dodatkowych zleceń przez pracownika jest odczytywane przez specjalistów HR czy menedżerów jako szansa na rozwój, zdobycie nowych umiejętności czy realizację dodatkowych pasji. Z kolei większość pracodawców widzi w takim działaniu zagrożenie – boi się utraty pracownika, jego zmęczenia, zmniejszonej motywacji, nieodpowiedniego wykorzystania godzin pracy, a nawet… wpływu dorabiania na wizerunek całego przedsiębiorstwa. Nic więc dziwnego, że pracodawcy chcą kontrolować sytuację – mówi Izabela Foltyn, dyrektor handlowy z Aplikuj.pl.
Sprawdź program "HR Summit 2024", 16-17 września, Warszawa >>
Czy w firmie jest zakaz
Prawo z jednej strony umożliwia zatrudnionym zdobywanie doświadczenia zawodowego w kilku firmach jednocześnie bez konieczności informowania o tym szefa, ale równocześnie nakłada na nich ograniczenia dotyczące zakazu konkurencji. Pracodawca, który chce zabezpieczyć swoje interesy, powinien zawrzeć z zatrudnionym pisemną umowę o takim zakazie. Czy firmy korzystają z tej możliwości? Z badania Aplikuj.pl wynika, że w praktyce niewielu przedsiębiorców decyduje się na taki krok. 41 proc. pracodawców, menedżerów i specjalistów HR przyznaje, że w ich firmach nie są w regulaminie lub umowie omówione zasady dorabiania do etatu. 11 proc. nie ma wiedzy na ten temat, a 48 proc. twierdzi, że kwestie te są formalnie uregulowane.
Przedsiębiorcy powinni pamiętać, że podjęcie dodatkowego zatrudnienia nie oznacza, że pracownik zamierza odejść z firmy. Najczęstszy powód, dla którego podwładni wykonują zadania w innych firmach jest prozaiczny – chcą dorobić do pensji. Skoro pracownicy nie myślą o odejściu z firmy, to czy informują przełożonych o dodatkowych zleceniach? Okazuje się, że raczej unikają rozmów o tym. Najczęściej dlatego, że martwią się o reakcję przełożonego i ewentualną utratę stanowiska. Z badania Aplikuj.pl wynika, że ich obawy są uzasadnione – aż 39 proc. pracodawców ma negatywne zdanie na temat dorabiania do pensji. Pozytywnie wypowiada się o tym tylko 28 proc.