Drobni powalczą z Grzegorzem Hajdarowiczem

Marcel ZatońskiMarcel Zatoński
opublikowano: 2015-07-07 22:00

Gremi Media przejęło udziały Presspubliki za akcje nowej emisji. Drobni akcjonariusze nadal się opierają.

Prasowe imperium Grzegorza Hajdarowicza jest już o krok od giełdy. Rozpoczęte w ubiegłym tygodniu i dwa razy przerywane walne notowanej na GPW spółki Gremi Media przegłosowało dużą emisję akcji bez prawa poboru. Trafią one do również kontrolowanych przez Grzegorza Hajdarowicza spółek KCI i Gremi sp. z o.o. w zamian za aport w postaci udziałów w Presspublice, czyli właścicielu wydawcy m.in. „Rzeczpospolitej”, „Parkietu” i polskiej edycji „Bloomberg Businessweeka”. Umowy zostały już podpisane, teraz pozostaje czekać na rejestrację podwyższenia kapitału zakładowego. Do większości uchwał walnego sprzeciw zgłaszali drobni akcjonariusze Gremi Media. Ich udział w akcjonariacie po zarejestrowaniu emisji skurczy się z 53,2 proc. do niespełna 3 proc. KCI ma obecnie 46,79 proc. akcji Gremi, dających 61,28 proc. głosów na walnym. Niektórzy z mniejszościowych akcjonariuszy zapowiadają dalszą walkę, bo nie zgadzają się z wyceną Presspubliki, którą firma BAA Polska wyceniła metodą skonsolidowanychaktywów netto na 252 mln zł.

Grzegorz Hajdarowicz
Grzegorz Kawecki

— Wycenianie na ponad 250 mln zł Presspubliki, która kilka lat temu została kupiona znacznie taniej, a w ostatnich latach przynosiła straty — w dodatku bez przedstawienia mniejszościowym akcjonariuszom szczegółowego sprawozdania za 2014 r. — mogę określić mianem „zbójeckiego”. Ja i być może kilku innych akcjonariuszy mniejszościowych będziemy zaskarżać uchwały o pozbawieniu prawa poboru i pokryciu emisji akcji Gremi Media aportem — mówi Piotr Szczęsny, akcjonariusz mniejszościowy Gremi Media.

Przedstawiciele Gremia Media podkreślają, że dzięki emisji na GPW pojawi się atrakcyjny dla akcjonariuszy koncern medialny, który „będzie generował przychody i zyski nie tylko z działalności wydawniczej, ale również z pokrewnych działalności medialnych”. Bronią też wyceny jako najbardziej adekwatnej przy konstrukcji biznesu grupy. — Przychody i zyski Presspubliki opublikowane są w zarejestrowanym w KRS sprawozdaniu spółki za 2014 r. Należy pamiętać, że przedmiotem aportu jest spółka, a nie grupa Presspublika. Spółka Presspublika, ponieważ nie prowadzi działalności operacyjnej,

a jest spółką matką medialnej grupy kapitałowej, nie została wyceniona na podstawie przychodów i kosztów. Została wyceniona na bazie metody San. Jak poinformowano akcjonariuszy na ostatnim WZA, jej spółki zależne zostały wycenione na podstawie średniej ważonej wyceny metodą DCF i metodami porównawczymi — informuje Iwona Liszka-Majkowska, wiceprezes Gremi Media. Największą ze spółek zależnych Presspubliki jest Gremi Business Communication (GBC), faktyczny wydawca „Rz” i większości tytułów, należących do Grzegorza Hajdarowicza — poza miesięcznikiem „Uważam Rze”, wydawanymprzez odrębną spółkę. Jak informuje Iwona Liszka-Majkowska, GBC miało w ubiegłym roku 6,6 mln zł zysku EBITDA, a ma być jeszcze lepiej.

— Sporządzone na potrzeby wyceny prognozy finansowe GBC uwzględniają fakt, że firma jest właścicielem nie tylko uznanych tytułów prasowych, ale także związanych z nimi silnych marek, które pozwalają na generowanie dodatkowych przychodów i zysków z działalności portali informacyjnych, takich jak np. rp.pl, z organizowania profesjonalnych konferencji i szkoleń oraz z innych działalności związanych z branżą medialną — informuje Iwona Liszka-Majkowska.