Duda: mam nadzieję, że już jesienią będziemy mogli zrezygnować z rosyjskich dostaw gazu
PAP
opublikowano: 12-04-2022, 16:28
Mam nadzieję, że pełną dywersyfikacje dostaw gazu do naszego kraju, a więc niezależność energetyczną będziemy mieli już jesienią tego roku i będziemy mogli zrezygnować z rosyjskich dostaw - podkreślił we wtorek prezydent Andrzej Duda.
Prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier oraz prezydent Andrzej Duda podczas wspólnej konferencji prasowej w Warszawie zostali zapytani, kiedy oba kraje przestaną kupować rosyjski gaz i ropę. "Od strony polskiej mogę powiedzieć, że my niezależnie od tego co się stało i co dzieje się w tej chwili na Ukrainie, niezależnie od rosyjskiej agresji, czerpiąc z naszych historycznych doświadczeń wiedzieliśmy, co być może czeka Europę i nas" - zaznaczył Andrzej Duda.
Artykuł dostępny dla subskrybentów i zarejestrowanych użytkowników
REJESTRACJA
SUBSKRYBUJ PB
Zyskaj wiedzę, oszczędź czas
Informacja jest na wagę złota. Piszemy tylko o biznesie
Poznaj „PB”
79 zł5 zł/ miesiąc
przez pierwsze dwa miesiące później cena wynosi 79 zł miesięcznie
Cały artykuł mogą przeczytać tylko nasi subskrybenci.Tylko teraz dostęp w promocyjnej cenie.
przez pierwsze dwa miesiące później cena wynosi 79 zł miesięcznie
Od jakiegoś czasu nie masz pełnego dostępu do publikowanych treści na pb.pl. Nie może Cię ominąć żaden kolejny news.Wróć do świata biznesu i czytaj „PB” już dzisiaj.
Duda: mam nadzieję, że już jesienią będziemy mogli zrezygnować z rosyjskich dostaw gazu
PAP
opublikowano: 12-04-2022, 16:28
Mam nadzieję, że pełną dywersyfikacje dostaw gazu do naszego kraju, a więc niezależność energetyczną będziemy mieli już jesienią tego roku i będziemy mogli zrezygnować z rosyjskich dostaw - podkreślił we wtorek prezydent Andrzej Duda.
Prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier oraz prezydent Andrzej Duda podczas wspólnej konferencji prasowej w Warszawie zostali zapytani, kiedy oba kraje przestaną kupować rosyjski gaz i ropę. "Od strony polskiej mogę powiedzieć, że my niezależnie od tego co się stało i co dzieje się w tej chwili na Ukrainie, niezależnie od rosyjskiej agresji, czerpiąc z naszych historycznych doświadczeń wiedzieliśmy, co być może czeka Europę i nas" - zaznaczył Andrzej Duda.
Andrzej Duda, fot. KACPER PEMPEL/REUTERS/FORUM
"Krótko mówiąc potrzebujemy dywersyfikacji dostaw. Stąd idea, która pojawiła się w 2005-2006 roku budowy gazoportu, który dzisiaj już jest i działa w Świnoujściu. Właśnie po to, żebyśmy mogli z każdego kierunku przyjmować gaz LNG na potrzeby naszego kraju" - podkreślił prezydent RP.
Wskazał, że stąd też była już wcześniej idea budowy gazociągu z szelfu norweskiego, z której "niestety przed wielu laty zrezygnowano". "Ale została ona z powrotem podjęta w czasach, kiedy ja byłem już prezydentem Rzeczypospolitej, kiedy był rząd Zjednoczonej Prawicy. Ta inwestycja się na powrót pojawiła na polskiej mapie planowanych inwestycji i została zrealizowana. Budowa zakończy się definitywnie jeszcze w tym roku" - przekazał Duda.
"Mam nadzieję, że pełną dywersyfikacje dostaw gazu do naszego kraju, a więc niezależność energetyczną będziemy mieli już jesienią tego roku i będziemy mogli zrezygnować z rosyjskich dostaw. Tak planujemy" - powiedział polski prezydent.
Poinformował przy tym, że w tym samym czasie Polska planuje zrezygnować z dostaw także i ropy naftowej. "To dzięki kontraktom, które w ciągu ostatniego roku zawierał PKN Orlen te możliwości się pojawiają" - mówił Duda.
"My tę dywersyfikację w pełnym tego słowa znaczeniu prowadzimy i już niezależnie od tego, czy była wojna czy nie było, bo to wszystko było przed wojną. Podjęliśmy decyzję o odejściu od rosyjskich źródeł zasilania. Natomiast w tej chwili jesteśmy gorącymi orędownikami tego, aby wprowadzić sankcje energetyczne. Tą są potężne dochody dla Rosji, które do kasy państwa rosyjskiego płyną w każdym miesiącu" - zaznaczył.
"Każde zmniejszenie zakupów rosyjskiego gazu, a przede wszystkim rosyjskiej ropy naftowej ma kolosalne znaczenie dla zniechęcania Rosji do kontynuowania wojny. Jeżeli będzie widziała to wyraźne powiązanie pomiędzy swoją agresją, swoimi imperialnymi dążeniami, a kwestiami dochodów państwa i możliwości zawierania kolejnych kontraktów i sprzedawania swoich surowców" - ocenił prezydent.
Dodał przy tym, że za dosłownie kilka dni otwarty zostanie interkonektor gazowy pomiędzy Polską a Litwą. "Pierwsze maja planowane są pierwsze przesyły gazu przez ten interkonektor" - zapowiedział.
"Jest w tej chwili w budowie interkonektor pomiędzy Polską a Słowacją. Rozwijamy tą sieć. Jest w planie budowa kolejnego gazoportu, tym razem w Gdańsku. Działamy w tym zakresie i uważamy, że Polsce jest potrzebna pełna dywersyfikacja źródeł dostaw i to jest realizowane" - dodał prezydent.