Raport Anthropica: AI częściej zastępuje ludzi, niż z nimi współpracuje

ON, Bloomberg
opublikowano: 2025-09-15 12:53

Zdecydowana większość przedsiębiorstw korzysta z oprogramowania sztucznej inteligencji rozwijanego przez Anthropica głównie w celu automatyzacji pracy – wynika z najnowszego raportu tej konkurującej z OpenAI spółki – podaje agencja Reuters.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Według badania aż 77 proc. użycia Claude AI dotyczyło schematów, w których dochodziło do „pełnego delegowania zadań”. Analiza została przeprowadzona na podstawie ruchu w interfejsie API Anthropica, z którego korzystają zarówno deweloperzy, jak i firmy.

Anthropic i OpenAI rozwijają narzędzia do pisania i debugowania kodu

Anthropic należy do grona najważniejszych dostawców narzędzi AI wykorzystywanych w przyspieszaniu prac programistycznych, badań czy tworzenia treści. Jednocześnie rozwój tej technologii budzi rosnące obawy o masowe zwolnienia i wypieranie pracowników – ryzyko, które sama firma podkreśliła w raporcie.

Peter McCrory, główny ekonomista Anthropica, zwrócił uwagę, że nie wiadomo jeszcze, czy wzrost automatyzacji wynika z pojawienia się nowych możliwości modeli językowych, czy raczej z większej swobody użytkowników, którzy chętniej powierzają Claude część obowiązków.

– Zrozumienie, co dokładnie napędza tę zmianę, będzie kluczowym tematem badań w przyszłości – ocenił Peter McCrory,.

Z ustaleń wynika, że Claude AI najczęściej wykorzystywany jest do zadań administracyjnych i kodowania – obszarów, w które Anthropic oraz inne firmy z branży, w tym OpenAI, inwestują szczególną uwagę, rozwijając narzędzia zdolne pisać i debugować kod w imieniu użytkownika.

Pesymistyczne prognozy prezesa Anthropica

Prezes Anthropica, Dario Amodei, już wcześniej ostrzegał przed daleko idącymi skutkami rozwoju AI, prognozując, że technologia może zlikwidować nawet połowę stanowisk na poziomie podstawowym. – Trzeba przestać upiększać przyszłość i mówić o niej bez ogródek – podkreślał.

Na pytanie, czy najnowszy raport potwierdza te pesymistyczne prognozy, Sarah Heck, odpowiedzialna w firmie za sprawy zewnętrzne, stwierdziła jedynie: – Nie wiemy. Dane pokazują, że dzieje się coś nowego.