Według badania aż 77 proc. użycia Claude AI dotyczyło schematów, w których dochodziło do „pełnego delegowania zadań”. Analiza została przeprowadzona na podstawie ruchu w interfejsie API Anthropica, z którego korzystają zarówno deweloperzy, jak i firmy.
Anthropic i OpenAI rozwijają narzędzia do pisania i debugowania kodu
Anthropic należy do grona najważniejszych dostawców narzędzi AI wykorzystywanych w przyspieszaniu prac programistycznych, badań czy tworzenia treści. Jednocześnie rozwój tej technologii budzi rosnące obawy o masowe zwolnienia i wypieranie pracowników – ryzyko, które sama firma podkreśliła w raporcie.
Peter McCrory, główny ekonomista Anthropica, zwrócił uwagę, że nie wiadomo jeszcze, czy wzrost automatyzacji wynika z pojawienia się nowych możliwości modeli językowych, czy raczej z większej swobody użytkowników, którzy chętniej powierzają Claude część obowiązków.
– Zrozumienie, co dokładnie napędza tę zmianę, będzie kluczowym tematem badań w przyszłości – ocenił Peter McCrory,.
Z ustaleń wynika, że Claude AI najczęściej wykorzystywany jest do zadań administracyjnych i kodowania – obszarów, w które Anthropic oraz inne firmy z branży, w tym OpenAI, inwestują szczególną uwagę, rozwijając narzędzia zdolne pisać i debugować kod w imieniu użytkownika.
Pesymistyczne prognozy prezesa Anthropica
Prezes Anthropica, Dario Amodei, już wcześniej ostrzegał przed daleko idącymi skutkami rozwoju AI, prognozując, że technologia może zlikwidować nawet połowę stanowisk na poziomie podstawowym. – Trzeba przestać upiększać przyszłość i mówić o niej bez ogródek – podkreślał.
Na pytanie, czy najnowszy raport potwierdza te pesymistyczne prognozy, Sarah Heck, odpowiedzialna w firmie za sprawy zewnętrzne, stwierdziła jedynie: – Nie wiemy. Dane pokazują, że dzieje się coś nowego.
