Około 10 proc. pracowników tymczasowych Duolingo zostało zwolnionych, co rzecznik firmy uzasadnił zmniejszonym zapotrzebowaniem na ludzką pracę w niektórych działaniach, z uwagi na coraz większe wykorzystanie AI. Zaznaczył, że nie jest to równoznaczne z bezpośrednim zastąpieniem ludzi przez maszyny, gdyż technologia jest również narzędziem wspierającym pracę wielu zatrudnionych.
Prezes firmy Luis von Ahn wyjaśnił wcześniej, że generatywna AI przyczynia się do przyspieszenia tworzenia skryptów aplikacji oraz efektywniejszego rozwijania treści kursów. Firma zastosowała sztuczną inteligencję również do generowania głosów w aplikacji oraz wprowadziła premium Duolingo Max, oferując m.in. konwersacje generowane przez AI w różnych językach.
Zwolnienia w Duolingo wpłynęły na wzrost ceny akcji firmy
Zmniejszenie liczby pracowników tymczasowych nie wpłynęło na osoby zatrudnione w firmie w pełnym wymiarze godzinowym, które w swojej pracy również korzystają z technologii AI. Na koniec 2022 roku Duolingo zatrudniało na pełen etat 600 pracowników. Mimo redukcji zatrudnienia wartość akcji firmy wzrosła w poniedziałek o 3,4 proc. do poziomu 211,09 USD, kontynuując w ten sposób znaczący wzrost notowań Duolingo, który miał miejsce w 2023 roku.