Duży popyt na skarbowe obligacje oszczędnościowe

Kamil KosińskiKamil Kosiński
opublikowano: 2016-02-12 14:43

W styczniu 2016 r. drobni inwestorzy kupili obligacje skarbowe za 315 mln zł. Takiego zainteresowania standardową ofertą nie było od sześciu lat.

Sprzedaż w styczniu była wyższa o 13 proc. od grudnia 2015 r. i o ponad 60 proc. od średniej sprzedaży standardowych obligacji oszczędnościowych w całym 2015 r. 

Grzegorz Kawecki

- Utrzymywane na tym samym poziomie oprocentowanie obligacji oszczędnościowych, przy spadku rynkowych stóp procentowych powoduje, że nasze obligacje stają się coraz bardziej atrakcyjne. W lutym przygotowaliśmy jeszcze bardziej atrakcyjną ofertę dla dotychczasowych posiadaczy obligacji oszczędnościowych zamierzających kontynuować oszczędzanie i nabyć nowe obligacje w drodze zamiany. Cena zamiany wszystkich obligacji została obniżona do 99,60 zł. Oznacza to, że zakup obligacji w drodze zamiany przyniesie jeszcze wyższy zysk niż dotychczas. Najlepiej widać to na przykładzie obligacji dwuletnich z oprocentowaniem 2,00 proc., które kupione w drodze zamiany po cenie 99,60 zł, przyniosą zysk w wysokości 2,20 proc. w skali roku. Dla porównania warto dodać, że inwestorzy hurtowi mogą nabyć analogiczne obligacje z rentownością tylko około 1,5 proc. – mówi Piotr Marczak, dyrektor departamentu długu publicznego w Ministerstwie Finansów.

W ostatnich latach popyt na papiery skarbowe był większy niż w styczniu 2016 r. tylko wtedy gdy Ministerstwo Finansów oferowało papiery o terminie zapadalności zbliżonym do roku, albo nawet krótszym. W 2015 r. zrobiło to w listopadzie. Sprzedaż papierów detalicznych przekroczyła wtedy 1,1 mld zł.

Największym zainteresowaniem w styczniu cieszyły się obligacje 2-letnie – miały 74 proc. udział w strukturze sprzedaży.