Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju (EBOR) jest gotowy dokapitalizować Bank Gospodarki Żywnościowej (BGŻ) 100- -150 mln EUR.
— EBOR jest zainteresowany wzmocnieniem kapitałowym BGŻ. Biorąc pod uwagę możliwość zaangażowania się w jeden projekt, moglibyśmy sugerować kwotę 100-150 mln EUR — mówi Jan Krzysztof Bielecki, dyrektor wykonawczy EBOR.
BGŻ liczy, że EBOR obejmie 20 proc. akcji nowej emisji przed ofertą publiczną banku, planowaną na połowę 2004 r.
Komisja Nadzoru Bankowego (KNB) nakazała, by BGŻ został dokapitalizowany 1 mld zł do połowy 2005 r., w tym 500 mln zł ma trafić do spółki do połowy czerwca 2004 r.
— Banki spółdzielcze i regionalne dysponują obecnie 30-proc. pakietem akcji BGŻ. Chcemy wspólnie zaoferować te walory nowemu inwestorowi, ponieważ tylko wówczas będziemy w stanie wynegocjować za nie dobrą cenę — taką deklarację złożył wczoraj Andrzej Chmielecki, prezes Gospodarczego Banku Wielkopolski.
Jednym z kandydatów jest Leszek Czarnecki, założyciel Europejskiego Funduszu Lea-singowego. Ale są też podobno inni. Prezes Chmielecki nie chce ujawnić ich tożsamości. Przyznaje jednocześnie, że banki spółdzielcze i banki regionalne jeszcze nie dokonały wyceny swojego pakietu walorów.