Wrześniowa podwyżka jest mało prawdopodobna, „głównie dlatego, bo średni tydzień pracy spadł, a to oznacza ekwiwalent utraty ponad 250 tysięcy miejsc pracy, co wymazuje 151 tysięcy, które uzyskaliśmy”, ocenił Art Cashin z UBS.

Średni tydzień pracy spadł w sierpniu o 0,1 proc. do 34,3 godzin.
William Lee, ekonomista Citigroup przekonuje, że jego bank “nigdy nie uważał, że wrzesień jest poważnie brany pod uwagę”. Jego zdaniem, zależny od pojawiających się danych Fed nie jest gotowy do podwyżki stop, bo “gołębie wciąż mają władzę w Fed”.
- To oni są głosującymi członkami i to oni naprawdę dominują we władzach. Wszystkie „jastrzębie”, które słyszymy, to generalnie niegłosujący regionalni szefowe Fed. Nie dostrzegam, aby mieli dostatecznie argumentów w danych aby wrześniowe posiedzenie stało się naprawdę ważne – powiedział Lee.
Ujawnił, że Citigroup widzi większe prawdopodobieństwo podwyżki stóp w grudniu.